Chwila rozrywki z dala od codziennych trosk

Zajazd najbliżej dzielnicy zamieszkania seniorów, doskonale sprawdza się, zarówno pod względem kuchni serwującej gościom smaczny poczęstunek, jak i miejsca do tańców, przy muzyce grającego stosownie do wieku, multiinstrumentalisty Brunona Stuchłego z Bolesławia. Smaczne wypieki do kawy przygotowały natomiast panie z senioralnej organizacji.

W tym roku, ze sposobności wspólnego biesiadowania skorzystało ok. 60 członków koła emerytów i rencistów. Nad przygotowaniem i jego przebiegiem czuwała przewodnicząca Helena Handziuk, którą wspiera mąż Mieczysław oraz zarząd: wiceprzewodnicząca Gertruda Rusnarczyk, skarbnik Barbara Sochiera, sekretarz Dorota Fulneczek i członkini Gabriela Giera.

Potrzebę zrzeszania się w kole widzi coraz więcej emerytów, w ostatnim czasie do ocickiej organizacji przyłączyło się pięć nowych par małżeńskich. Pani Helena podkreśla, że wspólnie spędzany czas podczas spotkań czy wyjazdów, pozwala nie tylko na podtrzymanie wzajemnych kontaktów mieszkańców dzielnicy, ale także na oderwanie się od problemów: domowych, rodzinnych, zdrowotnych.

W gronie seniorów bawiących na noworocznej uroczystości nie zbrakło m.in. Władysława Taraska wraz z żoną Zofią. Emerytowany dyrektor RAFAKO, który w tym roku obchodzić będzie 90. urodziny, nie ukrywał zadowolenia z możliwości uczestniczenia w spotkaniu.

(ewa)