Poniedziałek, 29 lipca 2024

imieniny: Marty, Olafa, Beatrycze

RSS

Trasa Samborowicka nie ma szans na dotacje rządowe

26.09.2017 00:00 red.

Obecny na posiedzeniu rady miejskiej starosta Ryszard Winiarski rozwiał tutejsze nadzieje na kompleksowy remont szosy prowadzącej do Krzanowic.

Winiarski wytłumaczył radnym jak pozyskuje się pieniądze z puli tzw. schetynówek, gdzie rząd wspomaga samorządy w odbudowie dróg lokalnych. – Samborowicka (łączy dwie gminy: Pietrowice Wielkie i Krzanowice – red.) praktycznie nie ma szans na zwycięstwo w takim konkursie wniosków. Tam nie ma nic. Ani pasów, ani chodnika, za co dostaje się dodatkowe punkty w rankingu. Zebrałaby ze 20 punktów, a potrzebne jest 40 – przekonywał włodarz powiatu.

Podobnie niewielkie szanse na dotację widzi Winiarski dla drogi z Borucina do Bolesławia (łączy Krzanowice i Krzyżanowice). – Jej stan jest jeszcze gorszy niż Samborowickiej – uważa starosta. Na jej remont od lat naciska krzanowiczanka Brygida Abrahamczyk, członek zarządu powiatu. Podobnie jak z Samborowicką jej sznase na pozyskanie rządowej pomocy w remoncie „są marne” zdaniem starosty. – Przy 40 możliwych zbierze najwyżej 29. Prawie nieosiągalne – ocenia Ryszard Winiarski.

Na pocieszenie radni Krzanowic usłyszeli od starosty, że w innych gminach drogi powiatowe są w dużo gorszym stanie niż na ziemi krzanowickiej.

(m)


Tam jest niebezpiecznie

Radny Józef Abrahamczyk wskazał staroście problem z zapadniętymi poboczami przy ulicy Samborowickiej. – Kiedy samochody się mijają robi się niebezpiecznie – zaznaczył. Ponieważ to droga powiatowa, na zarządcy spoczywa odpowiedzialność przy skutkach kolizji i wypadków. – Ktoś was oskarży – przestrzegł. Ryszard Winiarski zapowiedział, że remonty na Samborowickiej będą odbywały się „po kawałku” w oparciu o pieniądze z budżetów powiatu i miasta. Na prace w tym roku nie ma jednak co liczyć.

  • Numer: 39 (1320)
  • Data wydania: 26.09.17
Czytaj e-gazetę