Czwartek, 16 maja 2024

imieniny: Andrzeja, Jędrzeja, Adama

RSS

Doradztwo zawodowe z prawdziwego zdarzenia

25.04.2017 00:00 red.

Uczniowie Gimnazjum nr 1 w Raciborzu odwiedzają w ramach zajęć szkolnych zakłady pracy i naocznie przekonują się, na czym polega praca w danym zawodzie.

Dzięki wsparciu finansowemu miasta, gimnazjaliści z Raciborza raz w tygodniu uczęszczają na lekcje z doradztwa zawodowego. Sposób ich prowadzenia modelowo rozwiązano w Gimnazjum nr 1, gdzie uczniowie rozwiązując testy i quizy określili własne predyspozycje zawodowe. Nauczyciele opowiedzieli im na czym polega praca w poszczególnych branżach i sektorach gospodarki, jakie umiejętności są wymagane w danym zawodzie oraz jakie są przeciwwskazania – na przykład zdrowotne – do jego wykonywania. Następnie uczniowie sami zaproponowali, które zakłady pracy chcieliby odwiedzić.

– Dotychczas odwiedziliśmy zakład fryzjerski „Olymp”, hotel Racibor, cukiernię i piekarnię, a w planach mamy jeszcze weterynarza, warsztaty – samochodowy, stolarski, elektryczny, a także studio reklamy – mówi Marcin Handziuk, doradca zawodowy w Gimnazjum nr 1. Nauczyciel już na pierwszej lekcji z doradztwa zawodowego oznajmił swoim uczniom, że ani on, ani też nikt inny nie powie im, kim mają zostać w przyszłości. – Nie dajemy gotowych recept, ale uświadamiamy uczniom, na jak wiele aspektów muszą zwrócić uwagę planując swoją przyszłość – mówi M. Handziuk.

Wstąpienie na ścieżkę zawodową zaczyna się od wyboru szkoły średniej i profilu kształcenia, który odpowiada wymaganiom przyszłego zawodu. M. Handziuk przyznaje, że dzięki zajęciom z doradztwa zawodowego uczniowie coraz bardziej świadomie dokonują wyborów, a podejście w stylu „bo tam idzie moja koleżanka” jest coraz rzadziej spotykane. Jednocześnie zauważalny staje się trend zainteresowania uczniów konkretnym zawodem, który daje konkretne zarobki. Jeśli nie w kraju, to przynajmniej za granicą. Wielu uczniów właśnie z myślą o pracy za granicą bardziej przykłada się do nauki języków obcych. Niektórzy uczniowie już na wstępie eliminują wybrane zawody, bo wiedzą jak bardzo zmęczony wraca z pracy ich ojciec, albo że mama pracuje również popołudniami. – Ważny jest dla nich nie tylko pomysł na siebie w pracy, ale również możliwość realizowania własnych pasji w czasie wolnym, dlatego już teraz biorą to wszystko w rachubę – dodaje M. Handziuk.

(żet) (OK)

  • Numer: 17 (1299)
  • Data wydania: 25.04.17
Czytaj e-gazetę