środa, 20 listopada 2024

imieniny: Anatola, Rafała, Edmunda

RSS

Strażak, studentka i wiceprezydent o budżecie obywatelskim

15.11.2016 00:00 PRA

Zjednoczeni strażacy – ochotnicy pokazali, że są w Raciborzu siłą nie do powstrzymania. Na projekt miejski „Bezpieczny Racibórz – bezpieczny strażak” oddano aż 2085 głosów. Pomysł Magdaleny Duraj na „Podwórko Kossaka” uzyskał najwięcej głosów spośród wszystkich projektów lokalnych. Czy władze Raciborza rozważają zwiększenie puli środków, o których przeznaczeniu zdecydują raciborzanie? O budżecie obywatelskim rozmawialiśmy ze strażakiem Mateuszem Seifertem, studentką Magdaleną Duraj oraz wiceprezydent Ireną Żylak.

Mateusz Seidler – sekretarz OSP Racibórz Sudół

Wykonaliśmy zadanie

– Jako strażacy – ochotnicy jesteście największą siłą obywatelską w Raciborzu. Jakie to uczucie?

– My się tak nie czujemy. Po prostu wykonaliśmy dobrze zadanie, które sobie postawiliśmy. Połączyliśmy siły z czterema jednostkami, wszyscy się zaangażowaliśmy i udało się.

– Centrum Ratownicze w budowie, w przyszłym roku sprzęt, a później...?

– Pomysłów nam nie brakuje.

Sprzęt strażacki zmienia się, co chwilę wychodzą nowości, które służą do skuteczniejszego ratowania zdrowia i życia ludzkiego. Co przyniesie kolejny rok? Zobaczymy. Na razie musimy dokończyć to co już wygraliśmy.

– Na projekt z drugiego miejsca zagłosowało niemalże trzy razy mniej osób niż na ten Waszego autorstwa. Jaka jest recepta na sukces?

– Zabiegaliśmy o głosy raciborzan na rynku. Odwiedziliśmy też mieszkańców naszych dzielnic. To są ludzie skupieni na swojej Małej Ojczyźnie i chętnie nas wspierali. Poza tym w każdej jednostce jest wielu strażaków – to są też głosy ich rodzin i znajomych.


Magdalena Duraj – studentka i aktywistka

Mam głowę pełną pomysłów

– „Podwórko Kossaka” i „Plac zabaw dla psów” to dwa zwycięskie projekty pani autorstwa. Co zdecydowało o sukcesie?

– Wspaniała współpraca z Przedsiębiorstwem Komunalnym oraz Spółdzielnią Nowoczesna. Rozwiesiliśmy plakaty zachęcające do głosowania na nasze projekty w autobusach oraz na klatkach schodowych. Dodatkowo zbieraliśmy głosy

wśród sąsiadów oraz na uczelni (PWSZ – red.).

– To nie były jedyne projekty, które zgłosiła pani do budżetu obywatelskiego...

– Wcześniej złożyliśmy trochę więcej projektów, ale nie obeszło się bez konieczności wniesienia poprawek do nich. Na tym etapie zdecydowaliśmy się, aby wybrać dwa, które mają największe szanse na wygraną.

– Czy ma pani pomysły na kolejne projekty do kolejnych edycji budżetu obywatelskiego?

– Mam głowę pełną pomysłów, ale dzisiaj (9.11.16 – dzień ogłoszenia wyników głosowania) zamierzamy świętować zwycięstwo.


Irena Żylak – wiceprezydent Raciborza

Mamy się czym chwalić

– Druga edycja budżetu obywatelskiego to więcej głosów. Z czego to wynika?

– Prowadziliśmy akcję informacyjną – były plakaty, ulotki, spotkania promujące projekty, które organizowała biblioteka. Jednak główny ciężar promocji wzięli na siebie sami pomysłodawcy poszczególnych projektów.

– W sumie zagłosowało aż 5637 (oddano 5261 ważnych

głosów). To dużo?

– Jest taka strona internetowa, która porównuje aktywność mieszkańców w budżecie obywatelskim. Naprawdę jesteśmy na bardzo dobrym miejscu – mamy się czym chwalić.

– Skoro raciborzanie polubili budżet obywatelski, to może warto zwiększyć pulę środków na ten cel?

–W przyszłym roku utrzymamy kwotę 650 tys. zł. Uważamy, że ta kwota jest wystarczająca. Proszę pamiętać, że my z budżetu miasta realizujemy wiele inwestycji, które też służą mieszkańcom. Musi być zachowana równowaga pomiędzy zwyczajnym wydatkowaniem środków, a robieniem tego poprzez budżet obywatelski.

  • Numer: 46 (1276)
  • Data wydania: 15.11.16
Czytaj e-gazetę