środa, 20 listopada 2024

imieniny: Anatola, Rafała, Edmunda

RSS

Rozwagi i… odwagi

25.10.2016 00:00 red.

List do redakcji w odpowiedzi na artykuł o zamiarach zmian nazw ulic w ramach dekomunizacji

Myślę tu o każdej gminie w naszym powiecie, łącznie z tą naszą – miejską raciborską. Na szczęście dla siebie, radni powiatu tego problemu nie mają. Akcyjno-rewolucyjna zmiana patronów ulic jest sprawą historyczną, a więc niezwykle ważną. Moim zdaniem, trzeba zrobić wszystko, żeby jej nie spłycać, nie odfajkować. Należałoby pomóc wszystkim radnym. Tym bardziej, że gdy nadawali nowej ulicy w Kuźni Raciborskiej np. imię Janka Krasickiego, to było ich około trzydziestu. Dzisiaj jest ich w gminie ok. trzynastu (w razie potrzeby wyjaśnię znaczenie słowa „około”). A radnych z samej Kuźni Raciborskiej około 5.

Po Kuźni leci plotka, że ktoś zbiera podpisy mieszkańców, żeby w mieście była ulica … (nie piszę nazwisk, bo do mnie jeszcze tacy zbieracze nie dotarli). Nie tylko chcę ale i powinienem przypomnieć naszym radnym i wszystkim ziomalom z powiatu, że:

1) Nikt z współczesnych wielkich tego świata nie zasłużył się bardziej dla ludzkości (a więc i Śląska) jak św. Jan Paweł II. A ulicy Jego Imienia w naszym mieście jeszcze nie ma. I nie słychać, żeby ktoś zbierał w tej sprawie podpisy.

2) Zbieracze podpisów i wszyscy „uchwałoczyńcy” nie powinni zapomnieć – gdzie żyją, gdzie pracują, kogo reprezentują.

3) Na aktualnej liście wybitnie zasłużonych dla Ziemi Raciborskiej, Polski i świata, dla Kościoła Rzymsko-katolickiego, i nie tylko moim zdaniem, jest:

– o. opat (czyli zakonny ks. biskup) dr Adalbert Kurzeja, kuźnianin z urodzenia. Są tam też, np.:

– dr Jan Kalemba z Rudy, historyk, badacz dziejów Ziemi Raciborskiej (i nie tylko),

– ks. mjr. dr Adam Kocur, którego zasług komuniści nie doceniali i nie wpuścili do ojczyzny po wojennej tułaczce,

– ks. Ignacy Czogała z Siedlisk. Niedługo po prymicjach w rodzinnej parafii w Turzu został zamordowany razem z grupą zakonników i kleryków przez hitlerowskich „Kulturtraegerów” we wrześniu 1939 r. w Górnej Grupie koło Grudziądza (Pomorze).

Każdy z mieszkańców powiatu, moim zdaniem, ma prawo typować tutaj swoich kandydatów. Trzeba publicznie, otwarcie na łamach mediów o tym dyskutować! Czas ucieka!

Jan Kluska, historyk – hobbysta

  • Numer: 43 (1273)
  • Data wydania: 25.10.16
Czytaj e-gazetę