Sąsiedzi rozmawiają przez adwokatów

Przed tygodniem opisaliśmy jak 6 radnych miejskich ujęło się za mieszkanką Ostroga, której przeszkadza warsztat samochodowy po sąsiedzku. Piotr Klima, rajca NaM–u przez parę sesji zwracał uwagę, że raciborzance nikt nie potrafi pomóc, a urzędnicy są w tej sprawie opieszali.Liczne kontrole straży miejskiej i służb prezydenckich nie wykazały jednak niczego nieprawidłowego pod wskazywanym adresem przy ul. Elżbiety.

Rozmawialiśmy z Hubertem Kozielskim, który prowadzi tam warsztat samochodowy. To młody przedsiębiorca, mechanik z kilkuletnim doświadczeniem. Przyznał, że w przeszłości prowadzona przezeń działalność mogła być uciążliwa dla sąsiadów. Dokonał w międzyczasie licznych inwestycji by rozwiązać problemy. Z otoczeniem stara się żyć w zgodzie. Obiekt gdzie dokonuje napraw samochodów jest nowy i szczelnie zamknięty – na zewnątrz nie słychać nawet radia, które gra w środku. Wszystko jest uporządkowane i czyste. Ustawił też wysoki, drewniany płot.

Gdy spotkaliśmy się z Kozielskim, przed jego posesją nie parkowały żadne pojazdy, również na trawniku. Z Różą Labudek, która poskarżyła się radnym, pan Hubert był kiedyś – jak sam twierdzi – w dobrosąsiedzkich stosunkach. Brał do serca jej uwagi, starał się dostosować do próśb i uwag. Teraz porozumiewają się już tylko przez adwokatów. Mechanik jest zmęczony nieustannymi kontrolami, które nie wykazują żadnych nieprawidłowości. – Były u mnie chyba wszystkie możliwe instytucje – mówi. Odwiedził 25 sąsiadów z okolicy z pytaniem czy jego działalność im przeszkadza. Nikt nie miał uwag i Kozislki zebrał podpisy pod swoistą petycją poparcia w tej sprawie. Zakończyło się również najnowsze postępowanie w magistracie, gdzie ustalano czy poprzez uruchomienie warsztatu Kozielski nie zmienił przeznaczenia działki, na której się znajduje. Urząd oznajmił, że w tej kwestii właściciel również nie łamie prawa.

Co ciekawe na ul. Elżbiety w przeszłości parkowały liczne ciężarówki z miejscowej firmy transportowej, a także znajdował się tam zakład kowalski. Hałas był znacznie większy od tego jaki towarzyszy naprawom współczesnych, opartych na elektronice samochodów. Warsztat Kozielskiego nie jest jedynym w okolicy. Kilkaset metrów dalej znajduje się kolejny, również w środku osiedla.

(ma.w)