środa, 20 listopada 2024

imieniny: Anatola, Rafała, Edmunda

RSS

Krawaty i pokemony

23.08.2016 00:00 red.

Złośliwy komentarz tygodnia Bożydara Nosacza

Cała lokalna śmietanka samorządowo-sejmowo-senatowa, bez względu na upierzenie polityczne, uroczyście otwierała raciborski „Memoriał”. Zabrakło tylko posła PiS Czesława Sobierajskiego (może organizatorzy nie mieli tyle czasu, żeby pozwolić mu mówić?). W Raciborzu i powiecie generalnie władzę dzierży „PO i Przyjaciele”, ale poseł Sobierajski i senator Adam Gawęda coraz częściej zapraszani są na różne miejscowe „oficjałki”, z czego obaj chętnie korzystają.

Posłanka PO, Gabriela Lenartowicz:

Chłopaki, kasujecie co miesiąc po 10 tysi na rękę, a na krawaty was nie stać? Wyglądacie w tych rozpiętych koszulinach jak jakieś sieroty… po PO.

Prezydent Raciborza, Mirosław Lenk:

Patrz Rysiek, ona nic nie czaisz! Ja byłem na szkoleniu z Pi Aru i muszę teraz ocieplać swój wizerunek. Na Półmaraton to nawet ekstra dres w Pokemony sobie kupiłem…

Starosta raciborski, Ryszard Winiarsk:

A ja się stylizuję na Witosa, a on w krawatach nie chodził. Ty też Gabi lepiej znajdź sobie lepszego wodza,  bo z tym Schetyną wyjdziesz jak Zabłocki na mydle.

Senator PiS, Adam Gawęda:

A ja nie dość, że mam krawat to jeszcze w barwach PO. Jak opowiem Prezesowi, że jednym krawatem skłóciłem trzech platformersów, to na pewno da mi swoją biografię z dedykacją…

Ze względu na panujący hałas wypowiedzi odczytywaliśmy z ruchu warg, więc z góry przepraszamy za ewentualne pomyłki.

  • Numer: 34 (1265)
  • Data wydania: 23.08.16
Czytaj e-gazetę