Rybnik powalczy o pierwszą ligę, AZS Rafako o miejsca 5-8
SIATKÓWKA. Emocje na zakończenie rundy zasadniczej w siatkarskiej drugiej lidze. Po pięciosetowym boju TS Volley Rybnik wygrał u siebie z Rafako Racibórz. Podopieczni trenera Dariusza Luksa awansowali do fazy play-off, gdzie zagrają z Andrychowem.
Rybniczanie musieli wygrać sobotnie derby z Raciborzem, aby obronić trzecie miejsce w tabeli i uniknąć starcia w pierwszej fazie play-off z najlepszym zespołem ligi, MCKiS Jaworzno. Dla AZS Rafako spotkanie miało zaś charakter tylko i wyłącznie prestiżowy. Podopieczni Radosława Gorskiego nie mogli bowiem ani poprawić, ani stracić zajmowanej przez siebie szóstej pozycji. Ten brak jakiejkolwiek presji dobrze podziałał na raciborzan, którzy lepiej weszli w mecz i pewnie wygrali pierwszego seta do 19. W drugiej partii role się odwróciły. To siatkarze Volleya byli zespołem dominującym i niesieni dopingiem licznie zgromadzonych kibiców doprowadzili do wyrównania. W trzecim secie przewaga zawodników trenera Dariusza Luksa nie podlegała żadnej dyskusji. W szeregach przyjezdnych przestało funkcjonować dobre do tej pory przyjęcie, co poskutkowało seryjnie zdobywanymi punktami przez Volley i wysokim zwycięstwem 25:15. Taki stan rzeczy nie podłamał zespołu Rafako, który w czwartej, wyrównanej partii, dobrze rozegrał końcówkę, doprowadzając do tie-breaku. Raciborzanie nie sprawili jednak niespodzianki, bo w piątym secie szalę zwycięstwa na swoją stronę przechylili gospodarze, wygrywając 15:12 i cały mecz 3 do 2. Zwycięstwo pozwoliło Volleyowi zakończyć rundę zasadniczą na trzecim miejscu w tabeli, co oznacza, że w pierwszej fazie play off rybniczanie zmierzą się MKS Andrychów. W rywalizacji do trzech zwycięstw dwa pierwsze mecze Volley rozegra na wyjeździe (5 i 6 marca). Tydzień później drużyny przeniosą się do Rybnika.
(kp)
Radosław Gorski trener Rafako Racibórz:
Przyjechaliśmy do Rybnika po to, żeby zaprezentować się z dobrej strony i żeby pokazać skuteczną siatkówkę. Kilka poprzednich spotkań nie wyszło nam tak, jak byśmy chcieli, dlatego tutaj musieliśmy pokazać się z jak najlepszej strony i myślę, że to wyszło. Jeden punkt zostaje u nas, także jestem zadowolony z chłopaków. Dobrze funkcjonowało u nas przyjęcie. Zawodnicy z Rybnika strzelali w pierwszych setach z zagrywki, a mimo to utrzymaliśmy przyjęcie i mogliśmy swobodnie rozgrywać nasze akcje. Teraz przed nami mecze o piąte miejsce z Jastrzębiem. Przed sezonem taki wynik brałbym w ciemno. Aczkolwiek patrząc na wyniki, jakie padały w tych rozgrywkach, mamy trochę niedosyt. Po pierwszej, dobrej rundzie, zajmowaliśmy piąte miejsce, zdobywając 20 punktów. W rundzie rewanżowej tych punktów zrobiliśmy ich tylko 12. No, ale tak bywa. To jest sport.
Dariusz Luks trener TS Volley Rybnik:
Kończymy rundę zasadniczą i cieszymy się z awansu do czwórki. Cześć i chwała temu zespołowi, tym młodym chłopakom. Po nie najlepszym początku sezonu, podnieśliśmy się. Wykonywaliśmy dobrą pracę na treningach, która zaowocowała tym, że dziś jesteśmy w czwórce. Dzisiejszy mecz był trochę jak te rybki, które pływają w logo Rybnika. My też trochę żeśmy „pływali”. Po złej grze była dobra, po dobrej znów przychodziła zła. Ale podobno zwycięzców się nie sądzi, więc gratuluję swojej drużynie. Myślę, że drużyna z Raciborza nie ma gorszego zespołu od nas, a jest poza czwórką, dlatego my bardzo się cieszymy z awansu do play-off. Teraz musimy zagrać jeszcze lepiej niż dotychczas. Ja wierzę w swój zespół i myślę, że zrobimy wszystko, żeby wygrać ten play-off.
TS Volley Rybnik - AZS Rafako Racibórz 3:2
(19:25, 25:19, 25:15, 19:25, 15:12)
TS Volley: R. Pawlak, M. Dudek, B. Jarzembowicz, M. Łata, A. Galiński, Ł. Taterka, B. Skolimowski, B. Podleśny, M. Szmajduch, A. Terlecki, D. Porczyk, S. Zimny, R. Niestrój, P. Rutkowski.
AZS Rafako: K. Korus, K. Lipiec, G. Barciak, D. Kućma, P. Raniszewski, T. Błaszczok, M. Andruszek, T. Piziński, G. Wilga, M. Gonsior, A. Nowacki, D. Pilichowski.
Najnowsze komentarze