środa, 20 listopada 2024

imieniny: Anatola, Rafała, Edmunda

RSS

Mandrysz do Lenka: to nie odwet, to troska

09.02.2016 00:00 red

– Próbuję znaleźć przyczyny wyludniania się miasta – oznajmił na ostatniej sesji radny Franciszek Mandrysz. Przytoczył dane z sąsiednich miast i stwierdził, że na ich tle Racibórz ma największe ubytki w liczbie mieszkańców.

Mandrysz dodał, że swym wystąpieniem chce pobudzić resztę radnych do myślenia i działania, bo cechuje ich obecnie ignorancja tej tematyki. Powołując się na dane GUS wykazał, że miasta jak Wodzisław Śląski, Rybnik czy Głubczyce notują spadki liczby ludności na poziomie od paru do kilkunastu procent. Na ich tle zaprezentował dane z Raciborza gdzie mieszkańców ubyło o 21%. – Przez ostatnie 4 kadencje doszło do stanu głębokiego kryzysu demograficznego, a na rządy prezydenta Lenk przypadł ubytek około 9 tys. osób – ocenił Mandrysz. Mówił też o gorszej ofercie rynku pracy w Raciborzu niż w Rybniku i niższych płacach w naszym mieście w porównaniu z zarobkami w Kędzierzynie Kożlu. Na sesji poprosił włodarza by przygotował wizję zahamowania „galopującego tempa wyludnienia Raciborza”.

Mandrysz, który w radzie miasta zasiada już 14 rok, z czego większość w koalicji rządzącej, chce dowiedzieć się jakie błędy popełniono w zarządzaniu miastem, które znalazło się w demograficznym kryzysie. – W mojej interpelacji nie kieruję się chęcią odwetu za podjęte przez pana ostatnie działania. Chodzi mi o troskę o losy miasta – podkreślił F. Mandrysz (Lenk odwołał dyrektora G3 Norberta Mikę, z którym radny jest w bliskich relacjach).

(ma.w)


Depopulacja to problem kraju

Prezydent Lenk skomentował na sesji wystąpienie radnego Mandrysza. Zaczął od informacji, że w momencie wprowadzenia opłaty śmieciowej doszło do ponad 1500 wymeldowań z różnych przyczyn, ale głównie by nie płacić nowego podatku. – Polska jest w głębokiej depopulacji i na pewno nie jesteśmy w dolnych wartościach tych statystyk. Kiedy wyłączymy górnictwo z informacji o rynku pracy to się okaże, że u sąsiadów wcale nie jest więcej dobrych miejsc pracy niż u nas – mówił. Problem wyludniania uznał za poważny i stwierdził, że wszyscy radni powinni się pochylić nad nim. – Mamy program wsparcia przedsiębiorczości i propozycje dla ludzi młodych – podkreślił. Zapowiedział odpowiedź pisemną na uwagi radnego. Zakończył stwierdzeniem, że „nie warto manipulować statystyką”.

  • Numer: 6 (1238)
  • Data wydania: 09.02.16
Czytaj e-gazetę