środa, 20 listopada 2024

imieniny: Anatola, Rafała, Edmunda

RSS

Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie wysadzonego bankomatu

26.01.2016 00:00 red

Nie udało się złapać złodziei, którzy w grudniu 2014 roku wysadzili bankomat przy ulicy Opawskiej w Raciborzu. Złodzieje zabrali gotówkę, a samochód spalili w lesie w Tworkowie.

21 grudnia 2014 roku po godz. 3.00 mieszkańców ulicy Opawskiej i pobliskiego osiedla zbudził huk eksplozji. Złodzieje podłożyli ładunek wybuchowy przy bankomacie sieci Euronet, tuż obok wejścia do Biedronki. Eksplozja zniszczyła boczne ściany bankomatu, pozwalając złodziejom dostać się do serca maszyny, w której zgromadzone były pieniądze.

Postępowanie było prowadzone przez funkcjonariuszy z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, bo w tym samym czasie wybuchały bankomaty w innych częściach województwa. Mimo intensywnego śledztwa nie udało się złapać sprawców. Akta sprawy liczą dwa tomy i czterysta kart. Prokuratura Rejonowa w Raciborzu musiała jednak je umorzyć.

– Nasza prokuratura zajmowała się dwoma sprawami. Nie objęliśmy naszym postępowaniem żadnego innego czynu, o podobnym działaniu sprawców. Wyższy szczebel funkcjonariuszy prowadzących śledztwo wskazywał, że na pewno analizowano także inne przypadki i ich powiązania przedmiotowe czy podmiotowe – mówi naszemu tygodnikowi prokurator Mariusz Klekotka z Prokuratury Rejonowej w Raciborzu. Śledczy z Raciborza badali włamanie do bankomatu sieci Euronet oraz włamanie do samochodu volkswagen. Skąd w postępowaniu nagle wziął się samochód? Po skoku znaleziono spalony samochód. – Stał na terenie kompleksu leśnego Urbanek w miejscowości Owsiszcze. We wnętrzu spalonego pojazdu znaleziono elementy elektroniczne i metalowe pochodzące z wysadzonego bankomatu – mówi prokurator. Volkswagen passat został bezpośrednio przed skokiem skradziony z parkingu na terenie Wodzisławia Śląskiego.

Długo spekulowano o tym, ile pieniędzy mogło być w środku. Dziś już wiadomo. Łupem złodziei padło dokładnie 84900 złotych. Natomiast zniszczenie bankomatu w przeliczeniu na złotówki kosztowało Euronet 39833 złote. Dziś również wiadomo, że złodzieje napełnili bankomat gazem, a następnie doprowadzili do jego wybuchu.

Adrian Czarnota

  • Numer: 4 (1236)
  • Data wydania: 26.01.16
Czytaj e-gazetę