Grzegorz Wojda zapewnił zwycięstwo KS Rafako
PIŁKA NOŻNA – Klasa okręgowa grupa III Katowice
W pierwszej połowie spotkania między Rafako Racibórz a LKS Krzyżanowice żadna z drużyn nie oddała ani jednego celnego strzału. Po przerwie skrzydła rozwinęli gospodarze, a zespół przyjezdny co rusz musiał sprawdzać swoje siły w defensywie. Obie bramki dla ekipy prowadzonej przez Grzegorza Jakosza zdobył Grzegorz Wojda. Aby definitywnie pogrążyć rywali wystarczyło mu niecałe dziesięć minut.
W pierwszej połowie derbowego spotkania kibice nie obejrzeli atrakcyjnej gry, której – patrząc na historię pojedynków obu zespołów – mieli prawo się spodziewać. Praktycznie mogłaby się nie odbyć, ponieważ wniosła niewiele do ogólnej oceny konfrontacji dwóch raciborskich ekip, grających na poziomie klasy okręgowej. Żadna z drużyn w ciągu pierwszych czterdziestu pięciu minut nie zdołała skonstruować groźnej akcji, co więcej, w tej części piłka ani razu nie poszybowała w światło bramki. Jedną z nielicznych groźnych sytuacji stworzonych przez Krzyżanowice była ta, gdy Adam Turkiewicz nie wykorzystał mocnego podania w pole karne od Karola Szypuły. Piłka poszybowała ponad bramką. Kilka minut później fatalnej kontuzji (uraz łąkotki i zerwanie więzadła krzyżowego) doznał Kamil Karczmarczyk. Jego miejsce na murawie zajął Krzysztof Marek. W 41. minucie próbę celnego strzału na bramkę gości podjął grający trener Rafako Grzegorz Jakosz, jednak piłka poszybowała daleko od słupka.
Po przerwie ożywili się gospodarze. W 48. minucie piłkę uderzył Robert Rogalski, jednak na posterunku był Mateusz Kuhn. Osiem minut później zamieszanie w polu karnym przyjezdnych wykorzystał Grzegorz Wojda, przyjął bezpańską futbolówkę i strzelił idealnie obok prawego słupka. W 66. minucie miała miejsce najbardziej kontrowersyjna akcja meczu. Sędzia po faulu zawodnika drużyny gospodarzy przyznał gościom przywilej korzyści. Ci jednak stracili piłkę, a opieszałość defensorów Krzyżanowic ponownie wykorzystał Wojda, zapewniając swojej drużynie bezpieczne prowadzenie i, jak się miało okazać, trzy punkty wywalczone na własnej murawie.
MAD
KS Rafako Racibórz - LKS Krzyżanowice 2:0
bramki: Grzegorz Wojda 56., 66.
KS Rafako Racibórz: Grzegorz Wytrzymały, Grzegorz Czerner (78. Łukasz Ekiert), Szymon Dancewicz (46. Damian Mazurek), Damian Gawryluk (76. Michał Koczor), Łukasz Haras, Grzegorz Jakosz, Dawid Małecki, Patryk Moneta, Marcin Puzio, Robert Rogalski, Grzegorz Wojda. Rezerwowi: Kamil Morcinek, Łukasz Ekiert, Tomasz Haras, Michał Koczor, Damian Mazurek, Bartosz Żagiel. Trener: Grzegorz Jakosz.
LKS Krzyżanowice: Mateusz Kuhn, Wacław Bobrzyk (65. Dominik Biały), Marcin Ćwik, Kamil Karczmarczyk (20. Krzysztof Marek), Paweł Kubecki, Kamil Łątkowski, Przemysław Szewieczek (70. Adam Janik), Karol Szypuła, Adam Turkiewicz, Patryk Wita, Artur Wramba. Rezerwowi: Dominik Biały, Wojciech Dzierżenga, Adam Janik, Krzysztof Marek. Trener: Wojciech Dzierżęga.
Żółte kartki: Michał Koczor (Rafako) - Kamil Łątkowski, Marcin Ćwik, Wacław Bobrzyk, Adam Turkiewicz (wszyscy Krzyżanowice).
Najnowsze komentarze