Katowicka nie chce być gorsza od Koszalińskiej

Sprawą zajęli się w magistracie radni Anna Szukalska i Paweł Rycka. Pierwsza zgłosiła interpelację. Wnioskuje by w przyszłorocznym budżecie zabezpieczyć pieniądze na remont drogi osiedlowej i budowę parkingu przy Katowickiej (klatki nr 11 do 19). - Remontu nie było tam nigdy a stan jest krytyczny. Nawet o trawnik nikt nie dba - zaznaczyła radna. Raciborzanie z Nowych Zagród zgłaszali ten temat podczas prezydenckich spotkań w dzielnicach ale „wielokrotne prośby odbiły się echem”. Szukalska zwróciła uwagę, że obecnie parkujące na Katowickiej samochody utrudniają przejazd ambulansów czy straży pożarnej co dodatkowo powinno dopingować władze do stworzenia nowych miejsc postojowych. Radna wskazała też na nierówne traktowanie mieszkańców przez samorząd. - Na Katowickiej zameldowanych jest 899 osób. Liczą na wygospodarowanie dla nich pieniędzy gdy 2,6 mln zł jest inwestowanych w ul. Koszalińską gdzie jest obecnie 15 mieszkańców - napisała w swojej interpelacji.

Paweł Rycka już przed interpelacją Szukalskiej pilotował ten temat u zastępcy prezydenta. - Sprawa jest w toku - przyznał Wojciech Krzyżek. Dla magistratu temat jest trudny bo gmina nie ma tam swoich terenów, a te należą do PGL Dom i wspólnot mieszkaniowych. - To oni muszą usiąść i się dogadać. Miasto może być jedynie mediatorem - zaznaczył.

(ma.w)