Swoboda i elegancja w biznesie

Działanie miało zachęcić młodych do zakładania swoich firm. Poza tym w Centrum Kulturalnym gminy zorganizowano półotwarte wykłady i szkolenia o podstawowych zasadach prowadzenia biznesu. Spotkania w ramach Akademii Przedsiębiorczości odbywały się od stycznia do połowy marca. Słuchacze dowiedzieli się m.in. jak rozpocząć działalność, za co płacić podatki, jakie są rodzaje umów, co pracodawca powinien względem pracownika czy jak pozyskać dotacje. Wyróżniającym modułem wśród szkoleń było to poświęcone dobrym manierom w sytuacjach profesjonalnych. Prowadziła je dla około 30 słuchaczy Katarzyna Siepka z grupy menadżerskiej Team Development. 

Podstawową zasadą savoir vivre jest to, że osoba znająca te zasady nie wypomina ich braku niewtajemniczonym. Kolejną ważną uwagą było popularne: jak cię widzą tak cię piszą. Uczestnicy spotkania sami złapali się w tę pułapkę kiedy mieli określić kim może być przedstawiony na zdjęciu, nieogolony mężczyzna w lekko rozczochranych włosach i rozpiętą koszulą. Większości skojarzył się albo z hydraulikiem albo z artystą. Kiedy na drugiej fotografii pojawił się ten sam człowiek, ale ogolony i uczesany w garniturze pod krawatem, większość widziała w nim prawnika albo lekarza. Okazało się, że dwa różne wizerunki przedstawiały seryjnego mordercę tylko w różnych sytuacjach. Niemniej jednak warto pamiętać jak łatwo ludzie przypisują nam cechy po powierzchownym wizerunku. To wiąże się z pierwszym wrażeniem, które, jak wyjaśniła Katarzyna Siepka, jest bardzo ważne w kontaktach biznesowych. – Siła pierwszego wrażenia jest ogromna. Nie ma drugiej szansy aby je zmienić. Na to wrażenie składają się trzy czynniki: wygląd (55 proc.), głos (38 proc.) i słowa (7 proc.) – wyjaśniła referentka.

Kolejnym sposobem aby wpłynąć na wizerunek firmy jest reklama. Coraz częściej stosuje się jednak pomoc agencji public relations, które tworzą iluzje i często manipulują aby tworzyć np. pozytywne plotki o firmie. Oczywiście odpowiednio prowadzona kampania PR wpisuje się w temat szkolenia: „Swoboda i elegancja w biznesie”.

Część wykładu poświęcona była roli poprawnej komunikacji i błędów interpretacji. Efekty złych praktyk i ich wyjaśnienie zamieszczone są pod zdjęciem poniżej.

W jaki sposób łatwo stracić klienta? Jednym ze skutecznych sposobów jest zignorowanie go. Jak tego unikać wyjaśniła członkini Team Development. – Należy utrzymywać kontakt wzrokowy z rozmówcą, stać do niego przodem, unikać zbyt gwałtownych gestów, być skoncentrowanym, przytakiwać kiwając np. głową, dopytywać przedłużając rozmowę. Unikać należy zaczynania rozmowy od słowa „nie”, „nie ma”, „nie możemy”, „nie da rady” lub twierdzenia „musi pan” albo „nie rozumie pani” to złe podejście do klienta. Podobnie należy unikać upomnień i pouczania. Tak samo jak w złym tonie jest przerywanie swojemu rozmówcy – wymieniła. Ponadto należy dostosować poziom rozmowy do swojego rozmówcy i nie należy np. używać zbyt skomplikowanej terminologii, gdyż zostaniemy niezrozumiani. – Mów krótko i prosto – poleciła instruktorka.

Wykład o elegancji w biznesie obejmował kilkadziesiąt zagadnień. Ogrom przekazanych, praktycznych informacji z pewnością okaże się przydatny przyszłym Rockefellerom z Pietrowic Wielkich. Wiedzą oni już, że „dzień dobry” mówi jako pierwsza osoba „mniej ważna” czyli podwładny przełożonemu. Wyjątki stosuje się przy dużej różnicy wieku itp. Z kolei dłoń podaje  szef pracownikowi. W pracy podaje się rękę również kobietom, gdyż w biznesie płeć schodzi na drugi plan.

Marcin Wojnarowski