Poniedziałek, 29 lipca 2024

imieniny: Marty, Olafa, Beatrycze

RSS

Becikowe z urzędu miasta? Prezydent nie mówi nie

10.03.2015 00:00 red

Pomysł, który na sesję przyniosła radna Ronin mówiąc o becikowym w Gogolinie jako narzędziu w walce z depopulacją gminy spodobał się w magistracie. Potrzeba nań ponad 220 tys. zł w budżecie.

W styczniu Anna Ronin złożyła interpelację w sprawie depopulacji Raciborza gdzie wskazała parę wzorów dla miasta, bazując na doświadczeniach Opola i Gogolina. Wśród nich było gminne becikowe - zasiłek z OPS płacony z budżetu gminy. 500 zł zapomogi otrzymuje tam matka za każde narodzone dziecko. W Gogolinie odnotowano przyrost liczby urodzeń. Ronin mówiła o eksplozji demograficznej ale M. Lenk skomentował to sceptycznie. - Trudno używać takiego określenia jeśli w ciągu roku przybyło tylko 18 dzieci - odparł autorce interpelacji.

Prezydent choć nie uważa się za orędownika takiej zmiany postanowił policzyć ile pieniędzy trzeba byłoby w Raciborzu przygotować na wypłatę miejskiego becikowego - około 220 tys. zł rocznie. Według Lenka mógłby to być element kampanii promującej miasto jako idealne miejsce na założenie rodziny. - Działanie można wprowadzić po wcześniejszej ocenie jego wpływu na budżet i faktycznego wpływu na rozwiązanie problemu depopulacji - odpowiedział Lenk na interpelację A. Ronin.

(m)

  • Numer: 10 (1191)
  • Data wydania: 10.03.15
Czytaj e-gazetę