Morawskie Wrota coraz szersze

Największym zainteresowaniem podmiotów składających do LGD wnioski o dofinansowanie cieszyły się tzw. małe projekty. Wartość każdego takiego projektu nie mogła przekroczyć 50 tys. zł. W sumie LGD zaakceptowało około 120 małych projektów w 11 naborach na łączną kwotę 1,57 mln zł, z czego do 10 lutego wypłacono ponad 1 mln zł. Ich beneficjentami były zazwyczaj urzędy gmin, gminne jednostki organizacyjne takie jak ośrodki kultury, biblioteki publiczne, a także jednostki OSP, różne stowarzyszenia i osoby prywatne.

Największą pulę środków LGD rozdysponowało na projekty w ramach Odnowy i Rozwoju Wsi. W 6 naborach LGD zaakceptowało 22 projekt na łączną kwotę 3,27 mln zł, z czego już wypłacono 2,7 mln zł. Resztę LGD rozliczy do czerwca. Wartość każdego projektu nie mogła być niższa niż 25 tys. zł.

Zadaniem beneficjentów starających się o środki na Odnowę i Rozwój Wsi była głównie poprawa jakości życia na obszarach wiejskich. Stąd też fundusze przeznaczano głównie na niewielkie inwestycje poprawiające funkcjonalność terenów rekreacyjnych, np. wielofunkcyjne wiaty. Środki te wspierały również większe inwestycje jak remonty świetlic czy ośrodków kultury, budowy boisk szkolnych.

W pozostałych dwóch obszarach działania środki przekazane beneficjentom były znacznie niższe. Na Tworzenie i Rozwój Mikroprzedsiębiorstw przeznaczono 325 tys. zł na realizację trzech projektów, z czego beneficjentom przekazano już 175 tys. zł. Z kolei na Różnicowanie w Kierunku Działalności Nierolniczej przekazano dwóm rolnikom 200 tys. zł.

W czerwcu do Morawskich Wrót przystąpią trzy kolejne gminy: Lubomia, Marklowice i Mszana. Wraz z tym zwiększy się pula środków jakie LGD będzie mogło rozdysponować.

(art)

Lucyna Gajda, dyrektor biura LGD Morawskie Wrota wyjaśnia, że LGD jest w pewnym sensie pośrednikiem, który pomaga beneficjentom w pozyskaniu środków unijnych. –  Jako stowarzyszenie nie mamy uprawnień do podpisywania umów ani wypłacania pieniędzy. Zajmujemy się realizacją projektów takich jak festyny sportowe, spływy kajakowe, rajdy rowerowe czy projekty promujące lokalną kuchnię – wyjaśnia.

LGD wspiera również rolników i przedsiębiorców. – Ponieważ mają oni możliwość pozyskiwania środków z innych źródeł, zainteresowanie z ich strony nie jest duże. Co nie znaczy, że go nie było – tłumaczy. Dodaje, że z kolei przedsiębiorcy często dopytywali o unijne wsparcie przez LGD.  –  Ale po dokładnym przeanalizowaniu warunków wielu z nich rezygnowało, bo są to projekty inwestycyjne, a one okazują się bardzo skomplikowane w realizacji – mówi dyrektor.

Wynika to m.in. z tego, że projekty LGD muszą być zgodne z Lokalną Strategią Rozwoju, przyjętą przez LGD. A w strategii założono wsparcie rozwoju turystyki wiejskiej. – Na naszym terenie ciężko jednak przekonać ludzi, że może tu się rozwijać turystyka. Musimy przełamywać stereotypy. Małymi kroczkami, powoli się to udaje – przekonuje. Nowa strategia ma być rozszerzeniem tej obecnej, z naciskiem na rozwój przedsiębiorstw i tworzenie nowych miejsc pracy, ale w oparciu o wykorzystanie lokalnych zasobów (ludzkich i naturalnych), czy też z zakresu dziedzictwa kulturowo-historycznego. Powinno to zainteresować szczególnie mieszkańców gminy Krzyżanowice, która gmina jest kojarzona z dużymi i nowoczesnymi gospodarstwami rolnymi i rolnikami, którzy raczej nie nastawiają się na działalność pozarolniczą. Powinno tu procentować doświadczenie w korzystaniu z usług LGD, tym bardziej że grupa powiększy się o gminy Lubomię, Marklowice i Mszanę, czyli tereny o podobnych charakterze. Więc pole do wspólnych projektów znacznie się poszerzy.