Zwycięstwo na zakończenie i niepewna przyszłość

Siatkarki z Krzanowic zakończyły trzecioligowy sezon w efektowny sposób wygrywając z Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza II. Jak mówi trener Tomasz Kuziak, jest to powód do dumy, bo przez pewien czas ekipa z Dąbrowy liderowała w rozgrywkach. Ostatecznie krzanowickie siatkarki zakończyły sezon na pudle. Uplasowały się tuż za TKS Tychy i Polonią Łaziska Górne wyprzedzając Orła Kozy, wspominaną Dąbrowę, a także Jedynkę ERBUD Rybnik i drużyny ze Szczyrku oraz Mikołowa.

kozz

GS UKS Krzanowice – Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza II 3:1
(25:20, 26:28, 25:15, 25:16)

Skład UKS w meczu z Dąbrową: Otlik, Migas, Gołombek, Daniszewska, Staniszewska, Sycz, Freindorf, Duda, Miensopust.

Tomasz Kuziak, trener GS UKS Krzanowice: Zdobyliśmy trzy punkty w bardzo dobrym stylu z bardzo dobrą drużyną, bo przez moment nawet liderowała w rozgrywkach. Przeciwnik ma młode dziewczyny, ale już ograne na poziomie ogólnopolskim. Mecz w zasadzie mógł zakończyć się 3:0, ale w drugim secie mieliśmy dwie piłki setowe i nie udało się go wygrać. W trzecim secie z kolei zagraliśmy bardzo dobrze zagrywką i to był kluczowy moment. Odrzuciliśmy rywalki od siatki, do tego było z pięć asów serwisowych. To był dobry sezon, ale nie wiadomo jak będzie w przyszłym, bo u nas co roku się kadra zmienia na niekorzyść. Odchodzi coraz więcej tych doświadczonych dziewczyn i jest to dla nas problem. Ale mamy młode zawodniczki, które solidnie trenują. Co prawda ciężko będzie zastąpić te doświadczone, ale nie mamy sponsora, więc też nie ma ich jak zatrzymać. To są dziewczyny, które mają 20 – 22 lata i mają prawo mieć inne plany życiowe.