W Borucinie szkubali pierze

Panie z Borucina, w trakcie szkubania, wspominały dawne czasy, jak to „pyrwe” bywało, jak to sąsiedzi odwiedzali się nawzajem i wspierali się w szkubaniu pierza. Przypominały sobie anegdoty z życia mieszkańców Borucina, śpiewały, mówiły kawały. Kiedyś dla przykładu chłopcy rozbili szkubaczkom na złość, i do domów, w których akurat odbywało się szkubanie pierza, wpuszczali gołębie.

Nowa inicjatywa na ziemi borucińskiej ma na celu uchronienie od zapomnienia miejscowe tradycje. Dlatego w wydarzeniu wzięła udział młodzież, która z uwagą przysłuchiwała się opowieściom i próbowała swoich sił w oddzielaniu puchu od pierza. Na zakończenie spotkania wszyscy usiedli do stołu zastawionym swojskimi wypiekami.

Oprac. (woj)