Poniedziałek, 29 lipca 2024

imieniny: Marty, Olafa, Beatrycze

RSS

Kuszenie małego inwestora

17.02.2015 00:00 red

Opozycja w radzie twierdzi, że nowy budżet Raciborza nie jest progospodarczy. Prezydent się nie zgadza.

Leon Fiołka z RSS Nasze Miasto, choć poparł projekt budżetu miasta na 2015 rok to zaznaczył na sesji, że w planie finansowym dla Raciborza brakuje „zabezpieczonych środków na zakup terenów przyszłościowych do przekazania inwestorom i nie widać w nim działań na rzecz przedsiębiorczości”. Jak na te uwagi reaguje prezydent miasta?

– Oczekiwałbym od radnych, którzy w programach wyborczych akcentowali tematykę gospodarczą, żeby mówili precyzyjnie. Dziś nie wystarczy powiedzieć, że należy robić razem gospodarkę i wspierać biznes. Mówmy konkretami. Chętnie skorzystam z podpowiedzi, bo wyborcy rozliczają samorząd w całości – uważa włodarz miasta.

Lenk zapowiada, że na każdym etapie realizacji budżetu miasta można wpisać doń nowe zadania związane z wsparciem przedsiębiorczości. W czerwcu chce zaprezentować miejski program w tym zakresie, gdzie skorzysta z doświadczeń innych gmin – dużych i małych, ale z osiągnięciami.

Prezydent nie zgadza się, że w budżecie nie widać działań progospodarczych. – Zarezerwowaliśmy pieniądze na dozbrojenie strefy ekonomicznej na Ostrogu. Opracujemy dokumentację dla terenów przy ul. Bartka Lasoty. To 2,5 hektara tzw. małej strefy ekonomicznej. Podzielimy obszar na małe działki, doprowadzimy media i drogę – zapowiada M. Lenk. Ma tam powstać 20 niewielkich działek (być może także 2–3 większe).

Prezydent czyni też starania o przejęcie przez miasto terenu po byłej cukrowni. Czeka na etap negocjacji, jest gotów wyłożyć ok. 2,5 mln zł na ten cel. – Nie widać tych pieniędzy w budżecie, ale możemy wziąć kredyt, miasto na to stać – przekonuje Lenk. Starą cukrownią interesuje się lokalny biznes. Przed rokiem bliskie kupna nieruchomości były Eko Okna. Teraz też jest co najmniej jedna firma ze Śląska gotowa nabyć teren przy ul. 1 Maja. – Można tam zlokalizować działalność przemysłową. Na przykład montownię samochodów – twierdzi prezydent miasta.

Mariusz Weidner

  • Numer: 7 (1188)
  • Data wydania: 17.02.15
Czytaj e-gazetę