Spotkanie z historią Roszkowa oraz tym co ją spisuje
Roszków, Krzyżanowice. Wcześniej o Roszkowie pisał dopiero Weltzel – tymi słowami rozpoczął spotkanie autorskie Jan Baranek, autor książki pt. „Roszków, wspólnota wierząca”.
Spotkanie autorskie odbyło się w połowie grudnia w świetlicy przy remizie OSP w Krzyżanowicach. Pomimo że książka zadebiutowała już w sierpniu, podczas obchodów 750-lecia Roszkowa, dopiero teraz odbyło się spotkanie z autorem. Jak wyjaśnił Jan Baranek, monografia jego wioski to opis najważniejszych wydarzeń od najdawniejszych czasów do dzisiaj. – Historią interesowałem się od dawna. Zbierałem informacje i czytałem książki opisujące również okolice gdyż tam można często znaleźć coś o nas. To dotyczy również książek czeskich – wyjaśnił. Pomimo że materiałów nazbierało się przez lata bardzo wiele, dopiero przy okazji 750-lecia wioski powstał pomysł aby zebrać ten dorobek i wydać w postaci książki. Książka wyszła w małym pośpiechu, kilka dni przed sierpniowym festynem.
Autor przyznał, że korzystał ze źródeł pisanych, ale głównie z przekazów ustnych. – Części informacji jednak nie przekazałem. Było to podyktowane ograniczeniami objętości książki, której wydanie sfinansowałem sam. Innym powodem było to, że niektóre przekazy mogłyby niepotrzebnie dzielić lokalną społeczność – wyjaśnił pan Baranek. Jako jedną z takich historii wymienił losy kilku młodzieńców z Roszkowa, których zamordowali członkowie Freikorps z jednej z podraciborskich wsi. Działo się to podczas drugiej wojny, a poległych roszkowian pochowano na terenie Krzyżanowic.
Pomimo powyższych ograniczeń w książce znajduje się wiele cennych informacji. Warto przy tym nadmienić, że autor od 1976 r. prowadzi kronikę Roszkowa, w której zapisuje nawet bardzo prowizoryczne zdarzenia. – Nieraz słyszę uwagi i pytania, po co to robię. A ja wiem, że za 50 lat będzie to miało dużą wartość. Szczególnie dla następnych pokoleń – wyjaśnił Jan Bembenek.
Monografia Roszkowa została wydana w niewielkim nakładzie i ostatnie jej egzemplarze są dostępne jedynie u autora.
(woj)
Najnowsze komentarze