środa, 20 listopada 2024

imieniny: Anatola, Rafała, Edmunda

RSS

Fortepiany nie tylko do kameralnego koncertowania

18.11.2014 00:00 red

O nowy fortepian wzbogaciła się Szkoła Muzyczna w Raciborzu. Instrument, o który placówka zabiegała już od kilku lat zakupiony został przede wszystkim dzięki staraniom Rady Rodziców, przy zaangażowaniu szkoły i prezydenta miasta.

To już kolejny w ostatnim czasie fortepian kameralny japońskiej firmy Kawai w tej szkole. Jeden wyeksponowany w sali koncertowej, drugi znalazł swe miejsce w sali kameralnej, która przeznaczona jest do małych koncertów szkolnych. W sali tej z instrumentu korzystać mogą również uczniowie, podczas lekcji gry. Obecnie jest on tam sprawdzany i „ogrywany”.

Raciborska szkoła muzyczna nie stoi w miejscu, rozwija się, a to również za sprawą rodziców, którzy wspierają muzyczne kształcenie swych dzieci. To dzięki ich comiesięcznym składkom można było dokonać tak kosztownego zakupu, którego wartość sięga 50 tys. zł.

Obecnie szkoła posiada osiem fortepianów, w tym jeden koncertowy. Jak wyjaśniła dyrektor szkoły Katarzyna Nawrat pozostałe instrumenty nieustannie użytkowane, a często pamiętające lata 80., wymagają ciągłej renowacji, naprawy i strojenia. Pani dyrektor ceni więc sobie zaangażowanie w sprawy szkoły Rady Rodziców, której trzon o wielu lat tworzy zarząd w osobach: Henryk Bezyński, Dorota Gorgosch, dr Renata Sput i Magdalena Kardynał.

– Nie tylko ufundowaliśmy nowy instrument, ale dzięki dobrej współpracy już wcześniej kupiliśmy saksofony, skrzypce, futerały. W ostatnim czasie szkoła nabyła na raty również drugi fortepian Kawai – wymienia przewodniczący Zarządu Rady Rodziców Henryk Bezyński.

Oprócz comiesięcznych składek, Rada Rodziców aby pozyskać dodatkowe pieniądze na potrzebne wydatki szkoły, co roku organizuje także zabawy.

– Muzyka rozwija, baza wyobrażeniowo-pojęciowa jest całkiem inna u ucznia szkoły muzycznej, jako że jest to nauka ustawiczna w potężnym obszarze pamięci. To wiano, które daje się uczniom na drogę – zapewniał przekonany o wadze kształcenia muzycznego poseł na Sejm RP Henryk Siedlaczek.

W raciborskiej szkole muzycznej zajęcia prowadzą wysokiej klasy specjaliści. – W ramach warsztatów muzycznych sprowadzamy profesorów z akademii muzycznych, wykładowców z różnych instrumentów. W ten sposób staramy się pokazywać dzieciom, do czego można dojść ciężką pracą, którą wkładają w ćwiczenia gry, że praca ta ma sens i można wysoko zawędrować – tłumaczyła pani dyrektor.

Szkoła może szczycić się uczniami, którzy odnoszą sukcesy zdobywając miejsca podczas konkursów. Absolwenci jej kontynuują naukę np. w szkole drugiego stopnia w Rybnika, gdzie nie łatwo się dostać.

Obecnie rozważa się otworzenie szkołę drugiego stopnia w Raciborzu. Inicjatywę tę wspiera prezydent miasta. – Pomimo że placówki takie istnieją w Rybniku, Żorach, Jastrzębiu czy Gliwicach, oddalenie tych miejscowości od Raciborza, sprawia że uczniowie, ze względu na dojazdy, rezygnują z dalszej nauki. Sporo osób zdaje do tych szkół i dostaje się, co oznacza że poziom kształcenia jest na tyle dobry, że mogą kontynuować naukę na drugim stopniu – mówić dyrektor szkoły, ostrożna jednak w przewidywaniach, co do terminu utworzenia szkoły drugiego stopnia w Raciborzu.

(ewa)

  • Numer: 46 (1175)
  • Data wydania: 18.11.14
Czytaj e-gazetę