50 lat KGW Krzyżanowice

Po nabożeństwie członkinie Koła wraz z zaproszonymi gośćmi świętowały w restauracji „Staruszek”. Tu odbyła się część oficjalna złotej rocznicy. Najpierw Maria Rzeszut w rymowanym wierszu opowiedziała historię i zwyczaje, które łączyły kobiety w koła gospodyń. Później, podczas składania życzeń i upominków, kolejno przemawiali:

Wójt Grzegorz Utracki, który z humorem przyznał, że nie pamięta takiego Abrahama, kiedy w wiosce specjalnie remontują drogę – czym nawiązał do ukończonego tuż przed jubileuszem remontu nawierzchni ul. Wyzwolenia.

Wójt senior Wilhelm Wolnik poza życzeniami przypomniał, jak ciężką pracę wykonują kobiety na co dzień w domach, i że nie wykonałby jej żaden mężczyzna.

Poseł Henryk Siedlaczek wspominał lata dzieciństwa, kiedy poznawał co najbardziej zajmuje jego babcię, przez co poznawał wartości gospodyń jako strażniczek ciepła rodzinnego domu.

Ponadto słowa uznania płynęły od zaprzyjaźnionych KGW z terenu gminy oraz innych organizacji i osób. Po wręczeniu kwiatów i upominków wszyscy oddali się wspólnej zabawie.

(woj)