Junior Nowinki: Szkoła jest nudna
o co chodzi?
Wraz z nadejściem wiosny od jakiegoś czasu swój sezon na łowy rozpoczynają szkoły w tym szkoły podstawowe. Kogo łowią? Rodziców, żeby właśnie do tej a nie innej posłali swoje dziecko. Czym kuszą? Klasą teatralną, kółkiem tanecznym, dodatkowym językiem, wysokim poziomem – cokolwiek to znaczy - itp. Jedni rodzice biorą to po uwagę ale znaczna ich część skupia się na bliskości szkoły od domu. Którzy mają rację – tego nikt nie wie.
Ale fakt jest taki że program nauczania we wszystkich szkołach jest taki sam. Inne są książki i inni nauczyciele, ale na koniec 1 klasy dziecko musi umieć czytać, pisać i liczyć.
No i moje dziecko zupełnie bez zapału zabrało się za naukę literek, cyferek i ku wielkiej mojej i dziecka rozpaczy, za naukę czytania. Patrzę na te książki – no niby wszystko inne – rysunki, druk, objętość, ale mam wrażenie że jednak wszystko to samo co 30 lat temu. Składanie literek do kupy, dukanie, pisanie w rzędzie po 10 razy tych samych liter, cyfr. NUDA. Wszystko to samo.
Po tych wszystkich latach reform mamy 6 lat szkoły podstawowej, gimnazjum, oceny opisowe a jednak w samym systemie nauczania niewiele się zmieniło.
I moje dziecko wie że w końcu musi napisać 10 razy A i B – jak kiedyś ja za karę, i musi składać litery razem żeby przeczytać wyraz. A wieczorem kolejny raz płacze – Mamo ja nie chcę iść do szkoły, tam jest nudno!
mzz
Najnowsze komentarze