Epidemii nie ma, ale szczepić się warto

– W tygodniu zgłaszanych jest średnio ok. 70 – 80 przypadków zachorowań – mówi starsza asystent raciborskiego oddziału nadzoru sanitarnego sekcji epidemiologii Maria Dengel.

W województwie śląskim w ubiegłym roku na grypę i choroby grypopodobne zachorowało ponad 106,5 tys. osób, a więc o połowę więcej niż w 2014 r., kiedy chorujących jest ponad 48 tys.

W ubiegłym roku z powodu grypy do raciborskiego szpitala trafiło 26 osób, a jedna zmarła. U 10 pacjentów stwierdzono wirus A(H1N1), czyli świńską grypę. Powodem hospitalizacji były objawy ze strony układu krążenia i układu oddechowego. W tym roku natomiast nikt z chorujących nie wymagał leczenia szpitalnego i nie zaraził się świńską grypą.

– Najwięcej zachorowań na grypę i schorzenia grypopodobne odnotowaliśmy w 2005 r. (4339 przypadków), kiedy pojawiło się również zagrożenie zachorowań na ptasią grypę, w 2009 r. (4950 przypadków) kiedy z kolei zagrażała świńska grypa i oczywiście w ubiegłym roku – 5808 przypadków – wylicza Maria Dengel, radząc, by się zaszczepić.

Należy się szczepić

Decyduje się na to najwięcej osób w okresach wzmożonej zachorowalności na grypę, tak było np. w latach 2005, 2006 i 2009 kiedy zaszczepiło się ponad 4 proc. mieszkańców.

Najlepiej szczepić się jesienią, przed okresem grypowym. Jeśli jednak ktoś tego nie uczynił, może to zrobić jeszcze teraz. Należy jednak pamiętać, aby po zaszczepieniu przez najbliższe dwa tygodnie nie kontaktować się z osobami chorymi. Od podania szczepionki do wytworzenia odporności w organizmie człowieka musi minąć przynajmniej tydzień.

Istnieją różne rodzaje szczepionek, ta podawana w tym sezonie jest trójskładnikowa – zawiera antygeny trzech typów wirusa grypy spokrewnionych ze szczepami: A/California/7/2009 (H1N1), A/Victoria/361/2011 (H2N2) – namnażany w hodowli komórkowej (taki sam, jak w szczepionkach sezonowych 2012/2013) i B/Massachusetts/2/2012 (linia Yamagata).

Możemy sami odróżnić grypę od przeziębienia

Przy grypie występuje wysoka gorączka, częściej też niż przy przeziębieniu pojawiają się bóle głowy oraz bóle mięśni i stawów. Przy przeziębieniu odczuwane jest łagodne zmęczenie i osłabienie, natomiast przy grypie jest częstsze i może utrzymywać się tygodniami. Charakterystyczny dla przeziębienia jest też dokuczliwy katar, który rzadko pojawia się przy grypie. Ponadto łagodny kaszel, zwykle towarzyszący zapaleniu gardła przy grypie, w przypadku przeziębienia może mięć nawet bardzo gwałtowny charakter.

Niebezpieczne wirusy

Najbardziej niebezpieczna dla człowiek jest ptasia grypa, w przypadku jej pojawienia się śmiertelność może sięgać nawet 50 proc. Ponieważ człowiek zbliżony jest immunologicznie do świni, wirusy ludzkie i świńskie są do siebie podobne pod względem zjadliwości. Dlatego grypa świńska jest mniej groźna dla człowieka niż grypa ptasia.

Człowiek może zarażać grypą również zwierzęta. Opisano przypadek, kiedy m.in. w czasie pandemii w 2010 r. chory hodowca zaraził zdrowe zwierzęta. Zakażenia te są jednak raczej łagodne, gdyż człowiek zdecydowanie nie jest dostarczycielem wirusów śmiertelnych dla zwierząt.

Niepokojący pozostaje jednak fakt przenoszenia wirusów z człowieka na zwierzęta i ze zwierząt na człowieka. Niebezpieczne jest bowiem mieszanie się materiału genetycznego wirusów ludzkich ze zwierzęcymi. Na szczęście wirus ptasiej grypy nie „nauczył” się jeszcze przenosić z człowieka na człowieka.

(ewa)

Pamiętać zaś należy, że grypa jest bardzo niebezpieczna ponieważ może wywołać liczne powikłania: zapalenie mózgu, bakteryjne zapalenie płuc, oskrzeli, ucha i zatok, uszkodzenie układu oddechowego, zapalenie mięśnia sercowego oraz innych mięśni, zapalenie osierdzia, pogorszenie uprzednio istniejących już schorzeń np. u chorych na cukrzycę, astmę, z niewydolnością krążenia, a także istnieje ryzyko poronienia u kobiet w ciąży.