środa, 20 listopada 2024

imieniny: Anatola, Rafała, Edmunda

RSS

Grali i śpiewali dla chorej Justynki

28.01.2014 00:00 red

Tworków. 26 stycznia w tworkowskim centrum kultury odbył się koncert charytatywny dla Justynki z Krzyżanowic.

Pierwszoklasistka od pierwszych tygodni życia zmaga się z chorobami. W 2011 r. zdiagnozowano u niej autyzm dziecięcy. Od tego czasu matka Justyny, Danuta Wiącek, samotnie wychowująca dwie córki, staje na głowie żeby jak najczęściej rehabilitować najmłodsze dziecko.

Pierwszy koncert charytatywny odbył się dwa lata temu. – Pomysł na tę akcję to wynik potrzeby zdobycia pieniędzy na dalsze leczenie Justynki – wyjaśnia mama.

W organizacji koncertu pomogli jej Tomasz Ciba i Magda Opolony, na co dzień znani z zespołu DuoCoral. Dzięki nim do Tworkowa zjechały charytatywnie zespoły znane ze śląskiej listy szlagierów. Staraniem samej rodziny udało się namówić do przyjazdu Anię Wyszkoni, rodowitą tworkowiankę znaną z występów na największych polskich scenach. Wszyscy jednak podkreślali, że to Justynka jest gwiazdą tego dnia. To dla niej wystąpiły również tancerki grup Uśmiech i Tęcza.

(woj)


Czym jest autyzm dziecięcy opowiada Monika Majszyk z opolskiej Fundacji Prodeste, gdzie leczą Justynkę

Jest to zaburzenie rozwojowe. W trakcie diagnozowania dzieci przyglądamy się trzem osiowym dla autyzmu sferom – komunikacji, relacjom społecznym i wzorcom aktywności. Jeśli obserwuje się, że dziecko odbiega w tych trzech sferach od rówieśników, zostaje postawione rozpoznanie autyzmu dziecięcego. W praktyce oznacza to, że takie dziecko ma trudności z myśleniem na temat innych osób (co myślą, co czują, co planują). Takie dzieci nie odczytują intencji, nie rozpoznają znaczenia min innych. Nie potrafiąc ocenić ile wie dorosły, zwykle zakładają, że wie on wszystko i nie trzeba się z nim komunikować.

Wszystkie umiejętności potrzebne do wspólnej zabawy lub nauki muszą być u dzieci chorych wypracowane, wytłumaczone, narysowane i dopiero wtedy dziecko może próbować współdziałać z rówieśnikami. Dzieci takie wybierają zwykle aktywności powtarzalne np. zabawy w to samo, zawsze w taki sam sposób. Nie tolerują przy tym niespodzianek czy zmian. W praktyce dzieci z autyzmem nie lubią prezentów – bo nie  wiedzą co je spotka.

Często u dzieci spotyka się nieprawidłowe odbieranie i przetwarzanie bodźców zmysłowych, np. czasem światło je boli, a godzinne kręcenie na karuzeli to najfajniejsza zabawa. Układ nerwowy nieprawidłowo odbiera bodźce, przez co albo unika albo dąży do konkretnych impulsów zmysłowych.

W związku z powyższym osoby z autyzmem wymagają specjalistycznego i długotrwałego wspierania rozwoju poprzez terapię. Dzieci potrzebują stałej opieki i pomocy drugiej osoby. Niezmiernie ważne jest stałe nabywanie umiejętności we wszystkich środowiskach, w których dziecko przebywa. Ten proces jest jednak powolny i wymaga cierpliwości. Przynosi jednak efekty.

Jak wygląda dzień Justyny?

Justynka potrzebuje planu dnia, którego się trzymamy. Jeśli coś jest nie po kolei zaczyna się gubić i złościć – tłumaczy mama. Lubi się bawić konikami pony, ale sama. Bardzo lubi matematykę. W szkole nie rozmawia z dziećmi, bo ma problem z komunikacją. Kiedy trzeba coś przeczytać, to czyta po cichu sam na sam z nauczycielem. Po szkole odrabia lekcje, je obiad i przechodzi do ćwiczeń rehabilitacyjnych. Raz w miesiącu jedzie na terapię do Opola.

Co w szkole?

Justyna uczy się w  pierwszej klasie szkoły podstawowej w Krzyżanowicach. O tym jak sobie tam radzi opowiadają Sabina Nowak, psycholog szkolny i Małgorzata Humeniuk, nauczyciel wspomagający.

Justynka jest w normie intelektualnej, a nawet powyżej tej normy. Dlatego może uczęszczać do szkoły publicznej z innymi dziećmi. Przyswajanie wiedzy nie sprawia jej problemów, ma jedynie kłopot z nawiązywaniem kontaktów z innymi. Do każdej osoby musi się powoli przyzwyczaić.

W klasie jest akceptowana przez resztę grupy, gdyż dzieci się znają jeszcze z przedszkola. Uczestniczy w grupowych grach i zabawach, tylko nie rozmawia z dziećmi. Mówi jedynie do zaufanych osób. Justynka lubi zwierzęta i namówiła nawet swoją mamę do kupna psa. Lubi zabawy na placu zabaw, a na jej ławce zawsze jest porządek.

W szkole cały czas pracujemy aby dziewczynka się coraz bardziej otwierała. Jesteśmy razem dopiero pół roku i mamy nadzieję, że będzie jeszcze lepiej. To bardzo inteligentna i uśmiechnięta dziewczynka.



Charytatywnie do Tworkowa przyjechali, wesprzeć akcję swoim występem, członkowie grup: Kamraty, November oraz postacie bajkowe.


  • Numer: 4 (1133)
  • Data wydania: 28.01.14