Pojemniki na odzież po nowemu

Żółte pojemniki stawiane były do tej pory półlegalnie. Ich właściciel nie pytał gminy o zgodę na zajęcie terenu pod pojemnik. Urzędnicy zaś nie wiedzieli co z tym fantem zrobić. Gdyby jeszcze wrzucana do kontenerów odzież trafiała do potrzebujących, ale firma zajmująca się tym zbieractwem prowadzi pospolitą działalność gospodarczą, a współpracę z PCK zakończyła wiele lat temu.

Wójt gminny Rudnik Alojzy Pieruszka zapowiedział jeszcze w grudniu, że sytuacja ma się zmienić w nowym roku. Gmina ma podpisać z firmą umowę, zaś pojemniki zmienią wygląd.

Nie wiadomo na razie czy zmiany w podejściu do tej działalności obejmą również inne gminy Raciborszczyzny. Do tej pory nad tym problemem pochylono się w gminie Nędza, gdzie wójt Anna Iskała poleciła zbiórkę wszystkich puszek do bazy miejscowego zakładu komunalnego. Stamtąd właściciel pojemników miał je sobie odebrać, do czego jednak się nie pokwapił. Podobne akcje w Polsce przyniosły podobny skutek. Np. na pomorzu samorządowcy wypowiedzieli wojnę firmom zbierającym odzież. Zarekwirowano wszystkie pojemniki, poinformowano o tym ich właścicieli i zażądano za każdy kontener 500 zł. Efekt? – przedsiębiorca nawet nie odpowiedział na pismo, postawił nowe kapsuły, a urzędnicy musieli tłumaczyć mieszkańcom gdzie ci teraz mają wyrzucać niepotrzebne tekstylia. Być może jednak przez takie działania rachunek zysków i strat zmusił firmy do bardziej cywilizowanego prowadzenia swojej działalności.

(woj)