Karnawał – noworoczne życzenia

Paweł Newerla
publicysta i autor książek o Raciborszczyźnie

Jako człowiekowi, któremu do prawie każdej liczby wyrażającej okrągły jubileusz trzeba dopisać ten nieunikniony znak „+” (60+, 70+ itd.), chciałbym sobie życzyć przetrwania kolejnego roku – w miarę możliwości w dobrym zdrowiu i kondycji, która pozwoliłaby mi być człowiekiem jeszcze pożytecznym. Moim współobywatelom życzę, aby  pamiętali o swoich bliskich, a poza tym umieli dostrzec w swoim otoczeniu także tych, którzy może potrzebują ich pomocy, albo chociaż ciepłego, przyjaznego słowa. Życzę nam wszystkim, abyśmy pozbyli się przywary narzekania na wszystko i na wszystkich, żebyśmy dostrzegli, że w naszym otoczeniu, w naszym mieście, jednak wiele się zmienia i to zmienia się na lepsze; żebyśmy naszej spostrzegawczości nie ograniczyli do stwierdzenia tylko tego, co jest złe w naszym otoczeniu, ale dostrzegli także pozytywy – to znakomicie poprawia nastroje. Naszym władzom życzę, aby umiały się wsłuchiwać w nasze głosy, aby mogły nie zajmować się drobiazgami i zbędnymi szczególikami, ale sprawami zasadniczymi dla nas, ich wyborców i dla wspólnego dobra nas i naszego miasta.

Elżbieta Biskup
dyrektor Młodzieżowego Domu Kultury w Raciborzu

Permanentnie zdrowia dla moich najbliższych. Największym sukcesem życiowym jest moja rodzina. Jesteśmy bardzo scementowani rodzinnie, chciałabym aby nigdy te więzy w nas nie zanikły, bo to nadaje sens naszemu życiu. Mam jeszcze wiele do zrobienia i wiele pomysłów. Ważne jest, żeby pracować w dobrej atmosferze, w najbliższym gronie zespołu. Musimy o to starać się wszyscy, pomimo różnych osobowości, ambicji i czasami różnych dni w życiu. Chciałabym, aby nigdy nie zabrakło nam życzliwości, a także rozsądnego wspierania nas w tym, co robimy na co dzień zawodowo. Ważne jest również to, żeby w moim mieście czuć się dobrze, żeby to miasto wyzwalało samo dla siebie pewne priorytety działań, czy to w sferze kultury, sportu, czy też biznesu. Istotne jest, aby korzystać z tego, co dobrego dzieje się i wspierać te inicjatywy, bo sfera duchowa, kulturowa napędza inne działania. W swej mądrości rządzący powinni to w dobrych celach wykorzystywać.

Adrian Szczypiński
twórca filmów o Raciborzu, pracownik RTK, animator roku

Mam nadzieję ukończyć film o Matce Polce w zakładanym kształcie, a potem znaleźć kolejny ciekawy temat na film dokumentalny o historii Raciborza. W sprawach zawodowych chciałbym aby było przynajmniej tak samo, jak w 2013. Ponadto życzyłbym sobie w Raciborzu większej dbałości o miejsca historii i przedwojenne budynki, na których za pomocą styropianu i krzykliwych kolorów dokonuje się radosnej termodewastacji. Pomimo wielu pozytywnych przykładów, w tej materii nadal w naszym mieście panuje mentalny PRL.

Krystyna Lamczyk
przewodnicząca Koła Gospodyń wiejskich w Tworkowie

Jeśli będę miała zdrowie to będę miała wszystko. Moja działalność zawodowa ma już bardziej charakter społeczny i tu życzyłabym sobie dalszej, dobrej współpracy z mieszkańcami naszej wioski. Tworków już jest najpiękniejszą wioską i oby stawał się jeszcze piękniejszy. Naszym mieszkańcom życzę dużo radości, zdrowia, zgody i Błogosławieństwa Bożego.

Małgorzata Rother-Burek
przewodnicząca Forum Kobiet Powiatu Raciborskiego

Moim największym marzeniem na przyszły rok jest to by cała 15-osobowa rodzina mogła spotkać się w zdrowiu przy wigilijnym stole. Jeśli będzie nas więcej to będzie to dodatkowa radość.  Marzę też o tym by na stu stronach udało mi się zmieścić historię 790-lecia Brzezia, choć myślę, że to byłby już cud. Chciałabym, by przygotowywana w przyszłym roku uroczystość Superpantofelka wyszła nam jak najlepiej. Wszystkim mieszkańcom Raciborszczyzny w Roku Rodziny życzę wiele rodzinnego szczęścia a samotnym, by nigdy nie czuli się osamotnieni.

Sławomir Szwed
trener pływania, prezes MKS-SMS „Victoria”

Sobie życzę przede wszystkim zdrowia i szczęścia, jak najwięcej życzliwych wokół mnie ludzi, aby mojej rodzinie i dzieciom wiodło się jak najlepiej i aby czerpali z życia jak najwięcej radości. Jako trener pływania życzyłbym moim zawodnikom by osiągali krajowe i międzynarodowe sukcesy, choćby na miarę byłych wicemistrzów Europy Katarzyny Dulian, czy też Artura Paczyńskiego. Z perspektywy kierowania zasłużonym klubem jakim jest MKS-SMS „Victoria” Racibórz, ważnym życzeniem jest  także możliwość stwarzania jeszcze lepszych warunków organizacyjnych i szkoleniowych młodym adeptom pływania, lekkiej atletyki i tenisa oraz zachęcania ich do uprawiania tych pięknych dyscyplin sportu.  Wszystkim raciborzanom życzę zaś zdrowia, a to można uzyskać i poprawić uprawiając czynnie różne formy rekreacji ruchowej. Poszerza się mapa sportowych obiektów w naszym mieście, więc oferta staje się coraz bardziej atrakcyjna i kusząca. Tak więc wytrwałości oraz radości z czynnego uprawiania sportu i aby nam razem, dobrze mieszkało się w pięknym Raciborzu.

Ewa Koczwara
nauczycielka

Życzyłabym dzieciom, by dobrze napisały końcoworoczny test, by rozwijały swoje pasje, cieszyły się z tego, co robią, a całej rodzinie więcej czasu na wspólny wypoczynek. Moim współpracownikom życzę zadowolenia z pracy i dalszych motywacji, uczniom zapału do nauki, a Dyziowcom nowych pomysłów i frajdy z tego, co robią! Raciborzanom, by miasto na naszych oczach piękniało, stwarzało nowe perspektywy dla mieszkańców, po prostu by nam się tu dobrze żyło.

Andrzej Prusicki
raciborski przedsiębiorca

Moim najbliższym życzę przede wszystkim zdrowia, bo w tym roku nam go brakowało. Pracownikom satysfakcji w pracy w naszej firmie, a kierowcom bezpiecznej i szerokiej drogi. Rządzącym rozwagi w wydawaniu naszych pieniędzy. Wszystkim raciborzanom uśmiechu na co dzień i pomyślności w nowym 2014 roku.

Ks. Jan Rosiek
dyrektor Ośrodka Formacyjno-Edukacyjnego Diecezji Gliwickiej w Rudach

W 2014 r. chciałbym aby projekty, które zmierzają do dalszej odbudowy Opactwa w Rudach udało się nam zrealizować. Na pewno da to radość zarówno nam, zaangażowanym, jak  i turystom zwiedzającym naszą miejscowość. Zawodowo życzyłbym sobie dużo spokoju, pokoju i stabilności, zaś osobiście zdrowia. Wszystko to jest ze sobą powiązane.

Krystyna Loch
przewodnicząca Zarządu Rejonowego PZERiI w Raciborzu

Dla siebie i swoich bliskich pragnęłabym zdrowia i uśmiechu na twarzy oraz dużo sił do działania.  Chciałabym również częściej widywać swoje wnuki, które mieszkają za oceanem. W swej pracy społecznej pragnę robić dla ludzi to, co im sprawia radość, cóż bowiem więcej można chcieć? Władzom Raciborza życzyłabym natomiast zasobnego budżetu, który wystarczałby również na potrzeby seniorów. Ważne byłoby też, aby w radzie powiatu i miasta znalazł się przedstawiciel emerytów i rencistów, który zadbałby o ich interesy.

Piotr Wranik
kominiarz

Pewnie powiem to co wszyscy, ale zdrowie dla mojej rodziny jest najważniejsze. Mam też nadzieję, że uda mi się w nadchodzącym roku spełnić marzenie mojej żony i cała nasza rodzina wyjedzie w końcu na wymarzone wakacje. Naszym włodarzom życzę tego, by planując remonty w stuletnich kamienicach nie pomijali kominów. Raciborzanom zaś, by zawsze pamiętali o swoim bezpieczeństwie, by byli weseli i pozytywnie nastawieni do innych.

Henryk Linek
komendant Komisariatu Policji w Kuźni Raciborskiej

W nadchodzącym roku życzyłbym sobie i mojej rodzinie dużo zdrowie i spokoju. Zawodowo chciałbym nadal rozwiązywać problemy naszej społeczności, żeby podległy mi teren stawał się bardziej bezpieczny, żeby mieszkańcy to odczuli i żeby praca policji była dobrze odbierana. Będziemy zabiegać o zwiększanie wzajemnego zaufania z lokalną społecznością. Chciałbym też aby remont naszego komisariatu szczęśliwie dobiegł końca. Jeśli chodzi o Markowice to mamy już prawie wszystko. Chciałbym aby nadal było miejscem gdzie żyje się spokojnie i bezpiecznie, a ludzie są dla siebie życzliwi.

Aldona Krupa-Gawron
prezes Stowarzyszenia Kultury Ziemi Raciborskiej „Źródło”

Chciałabym aby mój syn Adaś w przyszłym roku był w pełni zdrowy. Zawodowo marzy mi się żeby nie było gorzej niż w mijającym roku i wystarczyło nam pieniążków na przetrwanie. Życzenia dla Raciborza? Żeby stał się jakiś cud i młodzi ludzie zaczęli zostawać w Raciborzu albo nawet do niego wracali.

Krystian Haas
kierownik kina Bałtyk

Z racji wieku liczę na dobre zdrowie i spokój ducha i te życzenia kieruję do mojej ukochanej Tereni oraz bliskich i współpracowników. Chciałbym aby Bałtyk odnotował kolejny dobry rok, a repretuar był bardziej zróżnicowany, bez dominacji filmów fantastycznych. Marzy mi się, żeby widzowie korzystali z kina w swoim mieście i nie wyjeżdżali do multipleksów. Miastu życzę by młodzi ludzie dostrzegli w Raciborzu szansę na rozwój osobisty i zawodowy i nie emigrowali z miasta w poszukiwaniu szczęścia.