Wtorek, 19 listopada 2024

imieniny: Elżbiety, Seweryny, Salomei

RSS

Ekoserwis: Fundusz pomaga walczyć z powodziami

10.09.2013 00:00 red

Powodzie spowodowane są przez nadmiar wody na obszarze dorzeczy Wisły i Odry. W naszym klimacie zazwyczaj mamy do czynienia  z powodziami w okresie jesieni lub wiosny. Jesienne deszcze powodują wezbranie  rzek  tworząc  zalewowe  obszary  w  granicach  tzw. teras zalewowych.

Jeżeli w obszarze zalewowym nie prowadzi się gospodarowania i nie są to tereny zurbanizowane – wezbranie nie ma znaczenia negatywnego dla bieżącej działalności człowieka. Na skutki wezbrań jesiennych narażone są inwestycje drogowe, kopalnie odkrywkowe, transport i gospodarka rzeczna. Jesienne deszcze mają też pozytywne znaczenie – zasilają znaczny obszar kraju w wody gruntowe aż do momentu nadejścia zimowych mrozów. Zimowe mrozy tworzą nieprzepuszczalną skorupę lodu, na powierzchni gruntu, ograniczają filtrację wody.

W czasie zimy tworzą się zaspy śniegowe i pokrywa lodowa na rzekach. Tak zdeponowana duża ilość wody czeka do przedwiośnia. Jeżeli zdarzy się tak, że gwałtownie rośnie temperatura – śnieg i lód gwałtownie topnieją. Zwykle woda wiosenna w takiej sytuacji szybko zmierza do morza.

W Polsce mamy do czynienia z odwróconym systemem hydrologicznym, tzn.: góry są na południu a morze na północy. Taki układ powoduje wezbranie na nizinach polskich i pomorzu. Gwałtowne ocieplenie na południu, wiejący wiatr halny topią lód i śnieg, gdy w tym czasie na północy Polski brak jest kanału odpływowego w Wiśle i Odrze. tworzą się zalewiska i podtopienia, bo woda nie ma ujścia do morza i nie wsiąka w grunt, piętrzy się i rozlewa na niżej położonych terenach. Gdy wiosna jest późna i przymrozki nocą długo zamrażają rzeki, fala roztopów trwa długo – zmniejsza się ryzyko powodzi roztopowych na północy Polski.

Na przełomie wiosny i lata pojawiają się także deszcze świętojańskie. Ten dodatkowy opad deszczu na przełomie maja i czerwca zwiększa stan zagrożenia powodziowego, zwłaszcza gdy ziemia po wiośnie jest jeszcze bardzo wilgotna.

Na wielkość opadów mają wpływ jeszcze inne zjawiska, np. wybuchy wulkanów. do atmosfery trafia dużo pyłu, który stanowi ośrodki kondensacji i sprzyja powstawaniu deszczu. Na przykład w 2010 roku, miał miejsce wybuch wulkanu na Islandii gdy duża ilość pyłu wulkanicznego wstrzymała ruch lotniczy na znacznym obszarze Europy. W miesiąc po wybuchu rozpoczęły się deszcze, które przeszły w powódź w nietypowej sytuacji meteorologicznej. Otóż na granicy zasięgu pyłu wulkanicznego utworzył się front deszczowy (równoleżnikowy), biegnący od Zatoki biskajskiej przez Francję, Niemcy i południową Polskę. Zwykle w Polsce przebieg frontów deszczowych jest południkowy. Jednak w tej zmienionej sytuacji (po wybuchu wulkanu) powstały ulewne deszcze trafiające na nasączony grunt w okresie powstawania deszczów świętojańskich. skutek – powodzie w Polsce i w Europie.

Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach posiada w swojej liście priorytety, w myśl których możliwe jest podejmowanie działań w zakresie monitorowania bezpieczeństwa przeciwpowodziowego, budowy urządzeń zwiększających bezpieczeństwo przeciwpowodziowej, budowy zbiorników małej retencji oraz usuwanie skutków powodzi. Całokształt w/w działań przeciwpowodziowych może liczyć na wsparcie finansowe ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.

Pomoc na likwidację skutków powodzi wynosi rocznie około 40 mln zł.

(eco)

  • Numer: 37 (1113)
  • Data wydania: 10.09.13