Wtorek, 19 listopada 2024

imieniny: Elżbiety, Seweryny, Salomei

RSS

Tęsknią za okręgówką

18.06.2013 00:00 red

PIŁKA NOŻNA – Chałupki mają już 80 lat a zaczynały od łąki zamiast boiska.

Cały dzień świętowano jubileusz nadgranicznego LKS-u. Część oficjalna odbyła się pod wiatą przy boisku, uczestnicy odśpiewali klubowi gromkie „Sto lat”!

Obecny LKS kontynuuje działalność „Kolejarza”, który powstał w 1933 roku. Największe sukcesy odnosił od lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku, kiedy awansował do klasy okręgowej i utrzymywał się w niej przez 13 lat. – Wtedy nasza drużyna opierała się na byłych zawodnikach ROW Rybnik, którzy prezentowali wysoki poziom – wspomina aktualny wiceprezes LKS-u Henryk Sypień.

Teraz ambicją drużyny jest wydostać się z klasy „B”, czego była bliska w tym sezonie zajmując wysoką lokatę po rundzie jesiennej. Nie udało się, ale nie tym działacze martwią się najbardziej. Sen z powiek spędza im stan boiska, które wymaga pilnego drenażu. To duże koszty, miejscowych pasjonatów futbolu nie stać na inwestycję, ratunku szukają w urzędzie gminy. Wspierają ich tutejsi radni Maria Kiszka i Zdzisław Ciapka. W uznaniu za swą pracę dostali z okazji 80-lecia po odznace dla zasłużonych klubowi. – Wielką zwolenniczką piłki nożnej wcześniej nie byłam ale reprezentuję tę społeczność w radzie więc sprawy klubowe są mi bliskie. O odpowiednią kwotę rocznej dotacji z samorządu nie jest łatwo – zaznacza radna Kiszka. Wyróżniono także wójta Grzegorza Utrackiego, który zrewanżował się darując LKS-owi worek piłek „żeby było co kopać”. Pytanie czy w budżecie gminy znajdzie pieniądze na remont boiska? Miejscowi wierzą, że w przyszłym roku tak.

Na Utrackiego liczy jeden z najpopularniejszych tu byłych piłkarzy i działaczy Marian Kaiser. Uczył obecnego wójta w Zespole Szkół Mechanicznych i biegał po boisku w barwach Chałupek. – Przycisnę Grzegorza – uśmiecha się były nauczyciel, obecnie obywatel Niemiec. Swój dawny klub odwiedza regularnie, aby nie przegapić uroczystości 80-lecia zrezygnował ze zjazdu klasowego. Mimo, że skończył sześćdziesiąt lat potrafi jeszcze brylować z piłką. Zagrał 20 minut w okolicznościowym pojedynku oldbojów Chałupek z niemiecką ekipą Borussia Ham. Niestety, Polacy przegrali 0:5.

maw

  • Numer: 25 (1101)
  • Data wydania: 18.06.13