Poniedziałek, 29 lipca 2024

imieniny: Marty, Olafa, Beatrycze

RSS

Sprawdź nim wyjedziesz na wakacje

04.06.2013 00:00 red

Sezon urlopowy przed nami. Gdzie jechać, by wypocząć i nie przepłacić? Jakie są nowe kierunki w turystyce i jak się zabezpieczać przed wpadką przewoźnika?

– Ten rok na pewno należy do Chorwacji, Turcji i Grecji – mówi pracownica jednego z biur podróży Justyna Jeszka. Grecja jest tutaj najciekawszym przypadkiem. Kraj, który w ostatnich latach jest w dołku finansowym, rok 2013 ustalił jako ten, w którym wraca do gry. – W Grecji stosunek jakości do ceny jest wyjątkowo dobry. Te zawirowania się „działy”. Od zeszłego roku jest już dużo lepiej, w końcu zaczęli pracować. Osobiście sprawdziłam, że serwis w Grecji naprawdę się poprawił. Ceny w knajpach poszły o ok. 30 proc. w dół. A to przyciąga turystów – mówi Justyna Jeszka.

Polak nie boi się wczasów

W zeszłym roku wakacje znów naznaczone były dramatami ludzi, których przewoźnicy bankrutowali. Trudne powroty do domu, problemy z hotelami, afery. Biorąc pod uwagę zapowiedzi ekspertów, dramat mamy już za sobą. – Zainteresowanie wczasami jest naprawdę bardzo duża, a wszyscy sprawdzają gwarancje. Dwa tygodnie temu weszły w życie nowe warunki gwarancji dla biur podróży. Kto ich nie ma, od razu skazany jest na etykietkę firmy, z którą trzeba uważać – mówi Jeszka. – Klienci o tym wiedzą i sprawdzają. Podwyższone gwarancje to ubezpieczenia, dzięki którym można w razie czego ściągnąć klientów do kraju. Biuro, które by tego nie zapłaciło, wydawałoby się dla klientów podejrzane i tak też jest – dodaje.

W tym roku spokojnie

– Nie spodziewam się, byśmy w tym roku przeżywali to samo, co rok temu. Powinno być spokojniej, jeśli chodzi o rynek biur podróży. Zobaczymy, kto nie wykupi gwarancji, wszystko się może zdarzyć. Wiele biur swoje gwarancje ma wykupione do września czy października, a i tak zakupiło te podwyższone pakiety, by pokazać, że są wiarygodni. Generalnie jednak, nie powinno być problemu – komentuje Justyna Jeszka.

W celu sprawdzenia wiarygodności firmy organizującej wczasy warto zwrócić się do Polskiej Izby Turystyki. Drugim krokiem jest sprawdzenie jej w Krajowym Rejestrze Dłużników. Usługa taka kosztuje nieco ponad 20 zł, jednak wtedy jesteśmy pewni, że wybrana przez nas firma jest solidna.

Śladami Draculi

Jak przyznaje Justyna Jeszka, nowym hitem może okazać się Rumunia. – Ten kraj dopiero otwiera się na klientów, jednak mogę powiedzieć, że Rumunia jest przepiękna. Białe plaże, ładniejsze niż w Bułgarii, do tego walory krajobrazowe, Karpaty. Nic nie stoi na przeszkodzie, by wynająć samochód i udać się śladami Draculi – mówi Jeszka. Baza hotelowa w Rumunii na dziś nie powala, jednak biorąc pod uwagę ceny i fakt, że kraj jest jeszcze nieodkryty, warto uwzględnić także ten kierunek w swych planach urlopowych. Sprzedałam niedawno czterogwiazdkowy hotel, na dwa tygodnie, z pełnym wyżywieniem za 2 tys. złotych za osobę. Cena i jakość w Rumunii wygrywają – dodaje Jeszka.

(mark)

  • Numer: 23 (1099)
  • Data wydania: 04.06.13