Na Prajzskiej czyli tradycja bez granic

Przybyli na nie przedstawiciele Ambasady Prajzskiej, Kietrza oraz czeskiej miejscowości Bělá, którą reprezentował starosta Karol Krupa. Na wstępie burmistrz Krzanowic Manfred Abrahamczyk zwrócił uwagę jak ważną rolę odgrywają  tego typu spotkania, dzięki którym mamy możliwość poznania bliżej naszych tradycji, ale także pozbywamy się wzajemnych stereotypów. – Spotkanie jest kontynuacją kilku, które odbyły się wcześniej w Czechach. Postanowiliśmy tym razem zorganizować je u nas i zaprosić gości tutaj – mówiła  Danuta Adamczyk, jedna z organizatorów.

Na scenie zaprezentowali się goście z Běli, szkloki z ZSP w Wojnowicach oraz kabaret

Krzanowickie Omy. Dla chętnych przygotowano warsztaty rękodzielnicze, w ramach których można było własnoręcznie upleść rózgę, nauczyć się zdobienia jaj woskiem oraz wykonać palmę wielkanocną. Dla przybyłych przewidziano także wielkanocny poczęstunek oraz tradycyjny śląski kołacz.

MD