Co planują radni w komisjach i kto nie pije piwa?
NĘDZA. Co roku każda z komisji gminnych przedstawia swój plan prac na kolejne 12 miesięcy. W jednych gminach te plany są zatwierdzane uchwałami, gdzie indziej nie widzą takiego problemu. W tych ostatnich przypadkach plany są zatwierdzane.
Właśnie w gminie Nędza postanowiono, że kalendarz komisji zostanie po prostu zatwierdzony. Na czym polega zatwierdzenie, do końca nie wiadomo. Ale, zgodnie z porządkiem obrad, miało ono miejsce jeszcze w styczniu, podczas sesji. Choć o tychże planach nikt na tej sesji nie wspomniał.
Zaniepokoiło to radnego Juliana Skwierczyńskiego, który upierał się, aby działania komisji poddać pod głosowanie. Odebrano mu wtedy jednak głos. Radca prawny Józef Waligóra wcześniej przekonywał, że roczny grafik komisji nie wymaga głosowania.
Na kolejnej sesji radny Skwierczyński dopytywał o zapis protokołu z poprzedniego posiedzenia, według którego radni mieli zatwierdzić owe plany. Jego zdaniem zatwierdzenie powinno mieć inną formę.
Przewodniczący rady Gerard Przybyła zdziwił się zainteresowaniem radnego planami, które zwykle zmieniają się w ciągu roku. Julian Skwierczyński chciał kontynuować wątek, ale zakończył go przewodniczący propozycją, żeby o wszystkim pogadać po sesji. – Po sesji to ja z panem nawet na stare piwo nie pójdę – odpowiedział radny Skwierczyński. – Ja nie pijam piwa, dziękuję – skwitował Gerard Przybyła.
(woj)
Najnowsze komentarze