Ranne budzenie
Felieton Ryszarda Frączka. Radnego miejskiego (KOR – OBLICZA).
Siła nasza leży w nas samych
Połączenia szkół ZSZ i Ekonomika dzięki Bogu nie będzie. Starosta na sesji rady powiatu miał odwagę po mnie „pojeździć”, a wiedzieć trzeba, że nie przychodzi mu to łatwo. Ważne, że przyznał się do błędu i ustąpił. Budujemy więc mosty dla Pana starosty i dziękujemy za zamek, bo to niewątpliwie jego sukces.
A że sukcesy politycy lubią sobie przypisywać (znamy to z naszej szarej rzeczywistości i nietrafionych wyborów), więc pośrednio akceptujemy taki stan rzeczy. Weźmy taki sukces obrony Komendy Straży Granicznej, który przypisał sobie poseł Henryk Siedlaczek. Daleko, daleko w tyle zostawił pracę związkowców, Stowarzyszenia Rozwoju Ziemi Raciborskiej i raciborskich radnych z Oblicz, którzy w tej sprawie zebrali blisko 5000 podpisów Raciborzan, przesyłając je do ministra spraw wewnętrznych. Pozwolę sobie na lekkie szaleństwo i wspomnę jeszcze akcję stowarzyszenia, które przygotowało uchwałę, apel do ministra, sowicie poparty przez wszystkie gminy Ziemi Raciborskiej.
Mimo wszystko, ogromnej aktywności posła Siedlaczka pozbawić nie można, a ostatnie głosowanie w sprawie obrony małżeństwa i w konsekwencji odrzucenie ustawy o związkach partnerskich zaliczam jako czyn bohaterski, za co należy się szczere i niewymuszone podziękowanie. Tym bardziej, że opowiedzenie się za „grupą gowinowską” to narażenie się premierowi. A że premier nie zapomina, więc i przyszłość posła w PO może być zagrożona. Ale, co tam! Myślę, że co niektórzy w posła wierzą, wdzięczność i poparcie w odpowiednim czasie mu okażą, zapominając o jego poprzednich głosowaniach za złagodzeniem aborcji (innymi słowy głosowaniem za ułatwieniem aborcji dzieci chorych i niepełnosprawnych).
Kończąc cieszymy się, że dotrwały na testy do Unii piłkarki z Afryki. Życzmy piłkarkom dużo sukcesów, nie zapominając o włodarzach miasta, którzy w gorącej dyskusji z mieszkańcami wyznaczają nowe miejsce dla pomnika Arki Bożka. Magistrat przygotował cztery lokalizacje: w parku zamkowym naprzeciwko Mechanika, na placu Wolności u zbiegu Długiej i Gimnazjalnej, w parku Roth lub na skwerze obok sądu. Niestety, nie przeszła moja propozycja postawienia pomnika na skwerze przed Urzędem Miasta, gdzie Arka Bożek mógłby rozpostartymi ramionami wołać do obecnego i każdego następnego prezydenta miasta mottem z cokołu : „Siła nasza leży w nas samych”.
Opinie oraz treści przedstawiają wyłącznie własne zdanie autorów i mogą, ale nie muszą odzwierciedlać poglądów redakcji.
Najnowsze komentarze