Poniedziałek, 29 lipca 2024

imieniny: Marty, Olafa, Beatrycze

RSS

Miejska kosa wytnie nerkę

22.01.2013 00:00 red

Rondo Solidarności przestanie straszyć kierowców swym zapuszczonym wyglądem.

Skrzyżowanie, tak często krytykowane na sesjach, gdy je modernizowano znów stało się przedmiotem zainteresowania rady.

Haszcze na popularnej „nerce” – rondzie okularowym u zbiegu ulic Głubczyckiej, Kozielskiej, Mariańskiej i Londzina – irytują nie tylko pod względem estetyki tego miejsca ale i stwarzają niebezpieczeństwo dla kierujących. Zimą problem jest nieaktualny ale wiosną i latem wróci z pewnością. Dobrze, że jeszcze w końcówce ubiegłego roku sprawa trafiła w formie interpelacji na prezydenckie biurko. Uwagi radnego Henryka Hildebranda znalazły posłuch u Mirosława Lenka i jest nadzieja, że Solidarność nie będzie wstydziła się miejsca, któremu patronuje.

Utrzymaniem ronda zajmuje się Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Efekty tej opieki nie zadowalają nie tylko zgłaszającego problem radnego. Poprosił by w magistracie przejęto opiekę nad zieloną częścią obiektu drogowego, bo służby miejskie radzą sobie z utrzymaniem zieleni dużo lepiej niż prawowity właściciel. – Wystąpimy o współfinansowanie zadania deklarując swój udział w przedsięwzięciu. Potrzeba do tego zmian proceduralnych bo gmina nie może wyręczać instytucji państwowej. Spiszemy porozumienie i będziemy porządkować rondo – obiecał rajcy na piśmie prezydent miasta.

Przypomnijmy, że „nerka” stała się latem obiektem kpin dziennika regionalnego, który porównał nasze rondo z tymi, jakie znajdują się na drogach w Rybniku czy Żorach. Wówczas prezydent i radni (Dariusz Ronin) bronili wyglądu skrzyżowania. Nie będą musieli tego robić gdy urząd zadba o porządek na nim.

maw

  • Numer: 4 (1080)
  • Data wydania: 22.01.13