Trudny rok bez środków z Unii

We wszystkich samorządach skarbnicy, wójtowie i burmistrzowie zapowiadają zaciskanie pasa. Głównym powodem jest przełomowy rok, w którym kończą się fundusze przyznane Polsce z Unii Europejskiej na lata 2007-2013. Wszyscy chcą przetrwać te 12 miesięcy w oczekiwaniu na nową pulę euro z Brukseli.

Niech nikt nie przywiązuje się zbytnio do kwot podanych w tabeli poniżej. Będą się one zmieniać z miesiąca na miesiąc. Urzędnicy cały czas będą węszyć okazje do pozyskania dodatkowych środków z zewnątrz. Pojawiać się też będą nieplanowane wydatki, na które rezerwa to zbyt mało. Regułą jest jednak aby nie zwiększać przyjętego deficytu.

Radni, którzy zatwierdzają projekt budżetu przedstawiany im przez włodarzy mieli do tej uchwały liczne uwagi. Nie wszystkim udało się dogodzić i przez to, podczas głosowania, były widoczne głosy sprzeciwu. Większość rajców była jednak przekonana co do kompromisu, który zawsze trzeba wypracować przy uchwale budżetowej. O szczegółach tych targów będziemy jeszcze pisać.

Marcin Wojnarowski