Radni chcą nazywać ulice

Nazwa nowej ulicy w Markowicach sprowokowała szefa komisji budżetu do dyskusji nad systemem nadawania nazw. – Nikt ich nie konsultuje z lokalnym środowiskiem – mówił podirytowany.

Franciszek Mandrysz (Racibórz 2000) jest przeciwnikiem zostawiania starych nazw ulic gdzie patronem jest np. generał Koniew i „tacy różni” jak stwierdził rajca. Uważa, że nazwy nowych ulic powinny nawiązywać do historii lokalnej. – W miejscu dzie powstanie ulica Pogodna jest trójkąt trzech powiatów i trzech diecezji, może należało do tego nawiązać? To tylko przykład. Nie mam nic do tej nazwy, zgadzam się, że jest neutralna ale można było skonsultować ją ze środowiskiem Markowic – zaznaczył Mandrysz.

Przytoczył też problem z nazwaniem nowego osiedla w dzielnicy – Słonecznego Stoku 2, w odróżnieniu od Stoku nr 1. – Później nikt nie wie co gdzie jest. Tam historycznie są śląskie Dambniki i właśnie tak mogło się nazywać to osiedle – zaproponował radny z Markowic.

Krystyna Klimaszewska, szefowa komisji oświaty stwierdziła, że rada powinna mieć większy wpływ na ustalanie nazw ulic. Obecnie może się nie zgodzić na zaproponowaną nazwę, a jedynym kryterium jest jej niestosowanie wcześniej na terenie Raciborza.

maw