Burza braw za występ w sali gimnastycznej
Warto jechać do mieszkańców, by poczuć aplauz z jakim traktują swego włodarza.
Tylu podziękowań co w Studziennej prezydent jeszcze nigdzie nie otrzymał. Zebrał od bardzo licznej widowni dwukrotne brawa.
Ponad 70 osób przyszło na spotkanie z Mirosławem Lenkiem, które zorganizowano w odnowionej szkole. Przyjęto go tu sympatycznie, padały stwierdzenia o piękniejącym mieście i zaufaniu do prezydenta. Dziękowano za inwestycje w szkołę (1,6 mln zł) oraz układ drogowy. To co spędza sen z oczu mieszkańców to zły stan ul. Wschodniej, którą włodarz zobowiązał się remontować od przyszłego roku. Miejscowi narzekają tak jak sąsiedzi z Sudołu na „stada tirów” hałasujące i budzące trwogę pieszych. Studziennej brakuje też ścieżki rowerowej do miasta. Prezydent nawołuje do protestowania w tej sprawie w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, bo wygląd ulicy Bogumińskiej to dyshonor dla zarządcy drogi. – Obmyśliłem już co trzeba zrobić, żeby ścieżka rowerowa w Studziennej była – oznajmił tajemniczo urzędnik.
Studzienna tak lubi obecnego prezydenta, że stanęła w jego obronie wobec krytyki z jaką Lenk spotkał się na Płoni. – Za co oni pana nie lubią? Dwie duże ulice Sudecką i Fabryczną im pan naprawia, tak dużo jak na małą dzielnicę. To pani Biskupowa tak pana atakuje? – dociekał Józef Gurk, były członek zarządu miasta, opierając się na relacjach prasowych ze spotkania na Płoni. – Józef, nie czytaj internetu a będziesz zdrowszy. Tam jeden pan był niezadowolony, a pani Biskupowej wcale nie było – odparł prezydent miasta. Po dwukrotnych brawach dla poczynań władzy spotkanie się zakończyło.
maw
Najnowsze komentarze