Piątek, 17 maja 2024

imieniny: Sławomira, Paschalisa, Weroniki

RSS

Przymilanie już nie działa

20.11.2012 00:00 red

– W 5 minut przejeżdża tędy 200 samochodów – mówią mieszkańcy ul. Odrodzenia w Markowicach.

Markowiczanie od lat domagają się chodnika przy ruchliwej, wojewódzkiej trasie. W stanowczych słowach zwracają się do prezydenta Lenka, by ten nie składał obietnic bez pokrycia.

Goszczącemu w dzielnicy urzędnikowi wypomniano, że od 2010 roku sprawa jest wciąż niezałatwiona mimo obietnic z jego strony. – To jest droga gdzie w ciągu 5 minut 200 samochodów przejeżdża. Jeden tir jechał pod prąd i mało mnie nie podebrał – żaliła się mieszkanka na spotkaniu w markowickiej szkole 14 listopada.

– Co roku się pan nam przymila i na tym się kończy. A my jesteśmy już zdesperowani – usłyszał jeszcze prezydent Mirosław Lenk. Tutejsi nie kryli braku akceptacji dla wydatków rzędu 2 mln zł na park (Roth) i skwery (plac Notburgi i zdrój Kresowian), którymi włodarz pochwalił się prezentując slajdy. Przy braku zapewnienia bezpieczeństwa drogowego w ich dzielnicy uważają takie wydatki za zbytek. Lenk obstawał, że konkretnych obietnic nie składał w sprawie budowy chodnika, ale przyznał, że powodem są trudności w porozumieniu z Zarządem Dróg Wojewódzkich, któremu szosa podlega. – Z nimi negocjuje się najgorzej – ocenił. Pocieszył jednak markowiczan, bo w sprawie budowy chodnika przy Odrodzenia w końcu osiągnięto kompromis. – Chociaż to ich obowiązek, to my wyłożymy pełną kwotę inwestycji z naszych dochodów, czyli państwa podatków, aby wyręczyć zarządcę i zbudować chodnik niezbędny mieszkańcom – oświadczył prezydent. Podał przyszłoroczną datę i wpis zadania w budżecie. Jego zdaniem drogi na terenie miasta powinny być pod jednym zarządem – tego, który odpowiada bezpośrednio przed mieszkańcami.

maw

  • Numer: 47 (1071)
  • Data wydania: 20.11.12