Profesor Baczkowski chwali doktora Mikę
Na Zamku Piastowskim w Raciborzu odbyła się promocja drugiego uzupełnionego wydania książki pt. „Dzieje Ziemi Raciborskiej” autorstwa doktora Norberta Miki. Na spotkaniu pojawiło się wielu znakomitych gości, a wśród nich recenzent publikacji doktora Miki, profesor doktor habilitowany Krzysztof Baczkowski.
Nim do głosu doszedł profesor Baczkowski, przemawiali inni znani goście. – Ziemia raciborska jest bogata historycznie i zasługuje na to, żeby mieć dobre opracowanie naukowe o swojej historii. Od kilku lat można takie opracowania czytać dzięki Norbertowi Mice – powiedział Adam Hajduk, starosta raciborski. – Jak sami nie zaczniemy o sobie mówić i pisać, to nas nie będzie – dodał starosta. Spotkanie w murach Zamku Piastowskiego w Raciborzu było podsumowaniem realizowanego w latach 2011 – 2012 wspólnego polsko-czeskiego projektu edukacyjnego „Ziemia Raciborska i Opawska w historii”. – To już piąta pozycja książkowa, a więc dyrektor Mika będzie przodował, jeśli chodzi o czerpanie ze środków z funduszy mikroprojektów i to bardzo dobrze, bo są to sensownie wydane pieniądze. Z niecierpliwością będę oczekiwał, na możliwość jej przeczytania – przemówił Mirosław Lenk, prezydent Raciborza. Następnie swoje przemówienie wygłosił profesor Baczkowski. – Doktor Norbert Mika był kiedyś uczestnikiem mojego seminarium magisterskiego w Uniwersytecie Jagiellońskim i pod moim kierunkiem napisał doskonałą pracę magisterską, a po latach zostałem zaproszony w roli jednego z recenzentów jego książki – powiedział. Profesor Baczkowski stwierdził, że doktor Mika podjął się niezwykle ambitnego i trudnego zadania, bo napisał w znakomity sposób dzieje ziemi raciborskiej od najwcześniejszych początków do chwili obecnej.
– Przede wszystkim doktor Mika musiał określić czym jest ziemia raciborska, czym jest region, jakie są jego granice. Wybrał najsłuszniejszą drogę, a mianowicie skupił się na administracyjnych granicach tej ziemi wtedy, kiedy one po raz pierwszy się pojawiły. Na szczęscie nie zmienił przebiegu tych granic, czy to była niegdyś Kasztelania, czy to było księstwo, czy też powiat, mniej więcej pozostawił w tych samych granicach. To niewątpliwie ułatwiło pracę autorowi, który jednak nie trzymał się ściśle tych granic administracyjnych, tylko tam gdzie trzeba włączał dzieje Raciborszczyny w szersze dzieje Górnego Śląska czy pogranicza czeskiego i Europy Środkowej na przestrzeni co najmniej dziesięciu wieków, nie wspominając już o okresie prehistorycznym – skomentował profesor. – Książka jest najpisana w świetny sposób, jest ona ściśle naukowa. Doktor Mika opanował metodę badań zarówno wczesnośredniowiecznych jak i późnośredniowiecznych, a także metodę badań dziejów nowożytnych, a są to metody odmienne – zakończył profesor doktor habilitowany Krzysztof Baczkowski z Uniwesytetu Jagiellońskiego w Krakowie.
kozz
Najnowsze komentarze