Chcą opłat za szpitalny parking
Pomysł, choć nie nowy, ale już trochę zapomniany, zgłosiła jedyna kobieta w radzie miasta, pielęgniarka Krystyna Klimaszewska. Prezydent Mirosław Lenk słysząc propozycję, z entuzjazmem krzyknął: Świetny pomysł! W szpitalach na Śląsku za godzinę parkowania płaci się od 3 do 5 zł.
Sprawa o tyle jest dziwna, że głos w sprawie opłat zabierają ci, którzy w sprawach szpitala bezpośrednio nie decydują. Owszem, radna ze środowiska lecznicy wie, jak bardzo przydałyby się dodatkowe pieniądze dla służby zdrowia. Fakt, że prezydent miasta przekazujący pół miliona złotych rocznie na Gamowską ma prawo wygłosić swoją opinię na temat szpitala. Ale i tak to nie oni podejmą decyzję. Ta leży w gestii władz powiatu i dyrekcji placówki.
Za poprzedniej kadencji identyczny pomysł zgłaszał anestezjolog Zbigniew Barto. Nie zyskał poparcia. Starosta Adam Hajduk nie chciał denerwować wyborców i szybko wyliczył, że koszty prowadzenia płatnego postoju zjedzą spodziewane zyski.
Poparcie jakiego udzielił Lenk Klimaszewskiej wynikało z jego doświadczeń w parkowaniu na Gamowskiej. – Sześć kółek muszę zrobić na tamtejszym parkingu zanim znajdę wolne miejsce – opowiadał na sesji. I przywołał miłe wspomnienia z wizyty w szpitalu rybnickim, gdzie komfortowo zaparkował płacąc 3 zł za godzinę. Gdy dzień po sesji spytaliśmy go na konferencji prasowej, kiedy wspomoże dyrekcję szpitala rejonowego w uruchomieniu płatnego postoju, Lenk odparł, że nie popiera już pomysłu, by za parkowanie tam płacić. – Są chorzy ludzie, którzy w ciągu dnia muszą parę razy jeździć do szpitala, płaciliby krocie, nie każdego stać na takie wydatki. Popieram pomysł poszerzenia parkingu, a nie wprowadzenia opłat – zaznaczył. Jest gotów przygotować wsparcie finansowe dla przedsięwzięcia. Z momentem uruchomienia na dobre bloku operacyjnego lecznicy liczba pacjentów z zewnątrz może wzrosnąć, więc z parkowaniem będzie tam jeszcze trudniej.
maw
Najnowsze komentarze