Siedmiu samurajów przy lakowej
WYDARZY SIĘ: I Festiwal Sztuki i Kultury Japońskiej „Budo” – od 15 do 23 września.
Od 15 do 23 września Racibórz będzie drugą Japonią. Do naszego miasta zjadą najwięksi mistrzowie wschodnich sztuk walki.
NR: – Skąd wziął się pomysł na zorganizowanie Budo Gali?
Prezes raciborskiej sekcji aikido, sensei Jacek Ostrowski: – Każdy ma jakieś marzenia. Moje dotyczące zorganizowania tego typu imprezy sięgają czasów gdy mieszkałem jeszcze w Gdyni, czyli ponad 10 lat temu. Zawsze były jakieś bariery, które nie pozwalały mi tych marzeń spełnić. Główną przeszkodą był brak finansów, z którym do dziś się borykam. Zawsze stawiałem sobie wysokie cele. Według mnie życie składa się ze schodków, na które trzeba wchodzić. Pniemy się coraz wyżej i wyżej, nie wiedząc gdzie jest ten szczyt, na który zmierzamy. Dla mnie takimi schodami była organizacja warsztatów. Najpierw były miejskie, później krajowe, aż zorganizowałem takie o randze międzynarodowej. W końcu pomyślałem, że to wszystko jest już dla mnie za proste i wymyśliłem sobie nowe zadanie: zorganizowanie Budo Gali i Festiwalu Sztuki Japońskiej.
– Organizacja Budo Gali to duże wyzwanie, nie miał pan chwili zwątpienia?
– Nie wiedziałem, czy coś z tego wyjdzie, ponieważ nie mieliśmy żadnego zaplecza finansowego. Zacząłem spotykać się z wieloma ludźmi z Raciborza, którzy mogliby mi pomóc. Najmilej wspominam wizytę w urzędzie miasta gdzie wszystkie placówki szkolne i ogólnooświatowe zgodziły się spotkać ze mną i wysłuchać mojego pomysłu. Pomyślałem wtedy, że nie uwierzyli w mój optymizm i wiarę, że coś może z tego wyjść. Po miesiącu dostałem jednak list z informacją, że są zainteresowani współpracą. Dowiedziałem się, że pomoże nam również raciborskie muzeum, restauracje oraz dom kultury. Wiedziałem wtedy, że nie jestem sam i że dzięki pomocy tych ludzi Racibórz stanie się przez tydzień drugą Japonią. Nie ukrywam także, że moim cichym sukcesem było to, że Ambasada Japonii objęła tę imprezę swoim patronatem.
– Co jest celem tej imprezy?
– Chcemy przede wszystkim aby społeczeństwo zobaczyło czym tak naprawdę są sztuki walki i czym charakteryzuje się Japonia. Większość ludzi przez pojęcie sztuka walki rozumie aktywność fizyczną i pewien rodzaj współzawodnictwa na macie. To mylne myślenie. W sztukach walki nie ma rywalizacji. Poprzez trening chcemy przede wszystkim się doskonalić, a nie szykować do bójki. Ważną rzeczą jest to, że adepci sztuk walki, poza tą duchową i fizyczną formą, zajmują się kaligrafią japońską czy też zgłębiają tajniki kultury tego kraju. To świadczy tylko o tym, że nie szykują się do walki, tylko że chcą się rozwijać.
– Ze sztukami walki łączy się także pewna filozofia Wschodu. Niektórzy uznają was także za grupy wyznające jakąś dziwną religię, nazywając was przy tym sektami.
– Takie myślenie wynika z niewiedzy, a celem Budo Gali jest to, aby ludzie tę wiedzę nabyli. Kolejnym celem jest to, aby osoby, które wezmą udział w tym wydarzeniu potrafiły dostrzec różnicę pomiędzy sztukami walki, a systemami czy sportami walki, które w dzisiejszych czasach zdobywają wielką popularność. Ta gala ma także pokazać widzom różnice między różnymi odmianami danej sztuki walki. Będzie można zobaczyć pokazy wielu odłamów karate czy ju jutsu. Pokażemy czym jest aikido, a czym aiki jitsu.
– W czasie gali odbędzie się także aukcja...
– Tak. Dzięki Budo Gali będziemy mogli także pomóc choremu na czterokończynowe porażenie mózgowe Kubie Karwańskiemu. Taka pomoc charytatywna to świetny pomysł. Uważam, że szczytny cel powinien przyświecać każdej miejskiej imprezie. Licytacji poddamy: książkę pt. „Yawara Hakko-ryu” autorstwa Thierry Riesser, katanę (miecz samurajski) ze stali damasceńskiej, kaligrafię „KEN” wykonaną przez senseia Hiroshi Tajiri i wiele innych przedmiotów.
– Myśli pan, że raciborskie społeczeństwo jest gotowe na takie wydarzenia?
– Odkąd wróciłem do Raciborza dostrzegam, że władze miasta czy inne instytucje organizują różne imprezy związane także ze sztukami walki. Tyle tylko, że dzieją się one w różnym czasie, dlatego są tak słabo dostrzegalne przez ludzi. W przypadku Budo Gali wszystko będzie skupione w jednym czasie i być może dzięki temu mieszkańcy Raciborza nie przejdą obok tego obojętnie. Niewielu zdaje sobie sprawę z tego, że w ich mieście mieszka wielu fantastycznych mistrzów sztuk walki.
– Organizacja takiej gali to także problem finansowy...
– Niestety tak. Brak pieniędzy zamyka wiele dróg. Musieliśmy zrezygnować z kilku mistrzów, których chciałem zaprosić. Na początku nie mieliśmy ani grosza. Dzięki licznym sponsorom i UM Racibórz mamy możliwość taką imprezę zorganizować. We wstępnych planach kwota, której potrzebowaliśmy była równa 260 tysięcy złotych. W tej chwili mamy 50 tysięcy i dzięki temu taki festiwal się odbędzie. Jeżeli chodzi o mistrzów Wschodu, którzy przyjadą do Raciborza, to ci ludzie prawie nic od nas nie chcą. Jedyną rzeczą jaką potrzebują to jedzenie, miejsce do spania i opłacony przejazd. Fantastyczną rzeczą jest to, że istnieje jeszcze między ludźmi taka bezinteresowność.
– Interdyscyplinarny Festiwal Sztuk Walki i Kultury Japońskiej na trwałe zagości w kalendarzu raciborskich imprez?
– Wszystko zależy od tego czy ludziom się takie wydarzenie spodoba. Już teraz dostajemy pewne sygnały, że przejęciem organizacji takiej gali jest zainteresowana Łodź czy Kraków. Sprzeciwiłem się. Powiedziałem: Jacek Ostrowski mieszka w Raciborzu i Budo Gala właśnie tutaj będzie się odbywać. Jeszcze się ten festiwal nie rozpoczął, a my już jesteśmy w trakcie pisania projektu dotyczącego przyszłorocznej gali. Jeżeli w tym roku osiągniemy sukces organizacyjny to będziemy na pewno myśleć o tym, aby za rok zrobić coś z jeszcze większym rozmachem.
Rozmawiał Wojciech Kowalczyk
Poleca Jacek Ostrowski - W ciągu trzech dni chcemy zrobić pokazy i warsztaty:
- 22 września o godzinie 18.00 w Rafako Arenie planujemy dziesięciominutową prezentację mistrzów, którzy pokażą czym charakteryzuje się ich szkoła.
- W niedzielę zaprezentuje się tam Raciborski Klub Karate Kyokushin.
- W Raciborskim Centrum Kultury wystawiona będzie wystawa japońskich obrazów.
- W raciborskim muzeum 21.09 o godzinie 13.00 odbędzie się prelekcja dra Juliusza Piwowarskiego, będącego rektorem Wyższej Szkoły Bezpieczeństwa Publicznego i Indywidualnego „Apeiron” w Krakowie, której temat brzmi: „Kultura bezpieczeństwa – koncepcja japońska”.
- Mieszkańcy będą mogli także spróbować japońskiej kuchni. Restauracjami, w których będą serwowane dania z kraju kwitnącej wiśni są: Brooklyn oraz Cafe „Fanaberia”.
Najnowsze komentarze