Listy do redakcji

Kilka dni temu MZK opublikowało komunikat mówiący o likwidacji postoju linii 209 w miejscowości Rzuchów (gmina Kornowac). W ten sposób zarówno gmina Kornowac i MZK działają na własną szkodę (w dalszej części opisuję dlaczego), gmina chce pozbawić mieszkańców komunikacji, MZK chce siebie pozbawić pieniędzy. MZK tłumaczy posunięcie wprowadzeniem przez gminę Kornowac opłat za korzystanie z przystanków. Gmina Kornowac tłumaczy wprowadzenie opłat obowiązkiem ustawowym, co jest bzdurą. Ustawa mówi że samorząd może (a nie musi, jak twierdzi Kornowac) wprowadzić takie opłaty. Gmina nie dopłaca do linii 209, więc w ten kretyński sposób pozbawia swoich mieszkańców (darmowej dla gminy) komunikacji. Mogli te dwa przystanki zwolnić z opłat. MZK także działa na własną szkodę, ponieważ na tych dwóch przystankach zarabia. Wysiada tam na tyle pasażerów, że wpływy z biletów kilkukrotnie przewyższają opłaty za postoje. Autobus nadal będzie jeździł identyczną trasą, więc lwie koszty obsługi linii zostają. W taki oto sposób MZK chce samo siebie pozbawić wpływów z biletów na poziomie kilkaset złotych miesięcznie z powodu 20 zł kosztów miesięcznie. Pan Benedykt Lanuszny już dawno powinien zostać wyrzucony za działanie na szkodę zarządzanej przez siebie instytucji.

Łukasz Wała

Stowarzyszenie Transportu Zrównoważonego