Wtorek, 19 listopada 2024

imieniny: Elżbiety, Seweryny, Salomei

RSS

Apetyt na ucznia to maturalne ryzyko

24.07.2012 00:00 red

Zdaniem odpowiedzialnego za sprawy oświaty w starostwie Andrzeja Chroboczka, z maturą jest jak z naborem – zależy od rocznika. Nie można winić szkoły jeśli trafili się jej słabsi uczniowie. Nawet jeśli na maturze poszło im nie za dobrze, to ważne jak podciągnęli się w nauce odkąd są w placówce. Nie liczą się tylko cyfry, procenty zdających ale tzw. edukacyjna wartość dodana. Niestety, jeszcze nie kładzie się w szkołach nań takiego nacisku jaki powinno – twierdzi urzędnik. Rozmawiał z nim Mariusz Weidner.

– Jest pan sceptykiem wobec rankingów zdawalności matur, ale przyzna pan, że wcześniej wskaźniki były w powiecie lepsze.

– Ładnie to wygląda, gdy zdaje blisko 100% maturzystów, ale takiego wyniku już nie udało się uzyskać w tym roku żadnej ze szkół. Młodzież obniżyła poziom, przychodzi do szkół ponagimnazjalnych słabiej przygotowana, jest mniej pracowita niż kiedyś. To także kwestia za dużych naborów. Kiedy chce się mieć dużo uczniów trzeba się liczyć z tym, że straci się na jakości kształcenia. Tu szkoła powinna rozważyć czy słabego ucznia nie odesłać po roku do innej placówki, bardziej odpowiedniej czy też prowadzić go ale jedynie do ukończenia szkoły, bez podchodzenia do egzaminu maturalnego.

– Kto najbardziej stracił na takich rozwiązaniach: dużego naboru z gorszymi wynikami matury?

– Efekty tego podejścia widać na przykładzie drugiego liceum. Otwarto tam dodatkowy oddział i procent zdawalności się obniżył. Jestem pewien, że kolejne nowe klasy skutecznie ciągnęłyby ten wskaźnik w dół. Każdy kto naciskał samorząd by pozwolić na otwarcie nowego oddziału odczuł tego skutki przy maturach.

– Czy poziom zdawalności matur odbije się na tworzeniu przyszłorocznej siatki oddziałów w szkołach powiatu?

– Trudno to oddzielać, te wyniki zawsze gdzieś tam w głowie są przy podejmowaniu decyzji ile nowych klas tworzy się w nowym roku szkolnym by ściągnąć do nich gimnazjalistów. Ale jeśli ktoś ma 90% a ktoś 80% zdawalności matur, to trzeba się dokładniej przyjrzeć kto ten egzamin zdawał i z jaką punktacją, bo może jakość przewyższa ilość. To wszystko należy starannie rozważyć.

– Kto wygrał, a kto stracił na tegorocznym naborze do szkół ponagimnazjalnych?

– Szczegółowe dane na ten temat można scalać dopiero po czterech latach. Na razie efekty naboru mogą być pochodną mody, uznaniowości młodych ludzi. Może nie tyle co zaskoczyła, a potwierdziła swoją determinację zawodówka. W trudnych dla tej szkoły momentach potrafi uzyskiwać nadzwyczajne wyniki. Co jest najważniejsze: nikt nie chce wycinać żadnych szkół. Jeśli będzie nabór, każda placówka będzie potrzebna. W dzisiejszych warunkach trzeba jednak stawiać na duże szkoły, bo te mogą zrobić więcej przy takiej liczbie uczniów „do wzięcia”. Z kategorii porażek wskazać można ekonomik, który wykazał swą niewydolność w trudnych warunkach.

– Niż demograficzny depcze wam po piętach. Jak starostwo broni się przed malejącą liczba potencjalnych uczniów w swoich placówkach?

– Przygotowujemy się z wyprzedzeniem. Już opracowujemy strategię na kolejny nabór. Wiedzieliśmy, że w tym roku minus w liczbie młodzieży będzie najwyższy z dotychczasowych ale, co pocieszające, takiego nie należy się spodziewać w kolejnych latach. Uważam, że ratunkiem jest ścieśnić ofertę. Kiedyś dopuściliśmy wszystkie zaproponowane przez dyrekcje kierunki kształcenia to nabór był najgorszy od lat. Po co dawać złudne nadzieje młodemu Kowalskiemu? On chce konkretów. Poza tym widzimy, że dużo pracy jest do wykonania w gimnazjach. Promocję naboru trzeba zaczynać wcześniej, nie czekać do ostatniego momentu i zdawać się na przypadek.

– Czy słabsze wyniki naboru odbiją się na sytuacji kadrowej w szkołach?

– Odpowiem bardzo ogólnie. W naszych szkołach mamy nadwyżkę godzin lekcyjnych. Utrata pracy jest zatem możliwa, nikt gwarancji zatrudnienia nie da. Pracę nauczycieli wydeptuje młodzież. Nogami głosuje, kto zachowa posadę. Przez dwa, trzy lata nie powinno być źle z rynkiem pracy w oświacie. Kadra musi jednak zdobywać nowe kwalifikacje. Konieczne są także zmiany w sieci szkół, poparte głęboką analizą tegorocznego, najgorszego naboru odkąd istnieją powiatowe szkoły. Na te złe czasy trzeba wypracować idealny model.

Tu nabór się nie udał

Tych oddziałów (klas) nie otwarto w szkołach powiatu w roku szkolnym 2012/2013

ZSO Nr 1

Nie otwarto oddziału dwujęzycznego z językiem niemieckim.

ZSO Nr 2

Nie otwarto oddziału humanistycznego.

ZSE

W Technikum Nr 1 nie powstaną oddziały: technik handlowiec, technik spedytor i technik logistyk.

W Zasadniczej Szkole Zawodowej Nr 1 nie zostanie otwarty żaden oddział  (zaproponowany zawód – sprzedawca).

ZSM

W Technikum Nr 4 zamknięty został oddział technik teleinformatyk.

W Zasadniczej Szkole Zawodowej Nr 4 zamknięte zostały oddziały mechanik – monter maszyn i urządzeń, operator obrabiarek skrawających, modelarz odlewniczy, operator maszyn i urządzeń odlewniczych.

ZSBiRR

W Technikum Nr 2 nie powstał kierunek technik renowacji elementów architektury.

W Zasadniczej Szkole Zawodowej Nr 2 nie został otwarty oddział wielozawodowy.

ZSZ

W Technikum Nr 3 z nie otwarto oddziału technik analityk.

W Zasadniczej Szkole Zawodowej Nr 3 nie otwarto oddziałów (lakiernik – 0,5, blacharz samochodowy – 0,5, cukiernik – 0,5 i rolnik 0,5). Uczniowie chcący uczyć się w wymienionych wcześniej oddziałach dołączyli do klasy wielozawodowej.

Maturzyści 2012 tak się im zdawało

  • Zespół Szkół Ogólnokształcących Nr 1 w Raciborzu I Liceum Ogólnokształcące im. Jana Kasprowicza: 202*/192**/95,05%***
  • Zespół Szkół Ogólnokształcących Nr 2 II Liceum Ogólnokształcące im. Adama Mickiewicza:221/211/95,48%
  • Zespół Szkół Ekonomicznych w Raciborzu Technikum Nr 1: 92/68/73,91%
  • Zespół Szkół Mechanicznych w Raciborzu Technikum nr 4: 154/120/77,92%
  • Zespół Szkół Budowlanychi Rzemiosł Różnych: 43/23/53,49%
  • Zespół Szkół Zawodowych Technikum nr 3: 61/50/81,97%

* przystąpiło do matury, ** zdało egzamin maturalny, *** procent uczniów, którzy zdali

  • Numer: 30 (1054)
  • Data wydania: 24.07.12