Cierpliwość na dwóch kółkach
Gdzie pojawią się nowe ścieżki rowerowe?
W magistracie trwają prace nad elektroniczną mapą miejskich ścieżek rowerowych. Mają pojawić się w tzw. ESIM Elektronicznym Systemie Informacji Miejskiej i być widoczne z pozycji przeglądarki internetowej.
Zanim do tego dojdzie trasy dla cyklistów wzbogacą się o kolejne kilkaset metrów. Będą to następne fragmenty systemu ścieżek, który ukończony zostanie w perspektywie kilku a może kilkunastu lat. – Przykładem takiej niedokończonej ścieżki jest odcinek przy SP 15. Kiedy powstanie ciąg rowerowy od Lipowej do Matejki, połączy ścieżkę przy szkole z tą biegnącą Eichendorffa oraz Kościuszki i łączącą się ze ścieżką po wałach – twierdzi Marek Kurpis, szef wydziału edukacji w magistracie, który dysponuje wiedzą o stanie obecnym i planowanym w kwestii ścieżek rowerowych.
W tym roku odcinki rowerowe przewidziano podczas remontów dróg i chodników na ulicach: Markowickiej (Obora), Wygonowej (Brzezie) i Fabrycznej (pierwszy etap, Płonia). Są też pieniądze na wykonanie przejazdu pod mostem, dla ścieżki przecinającej ruchliwą Rybnicką.
Do 2014 władze chcą, aby rowerem można było podróżować w rejonie ulicy Bosackiej. Tutaj planuje się wytyczyć ścieżkę nad Odrą, po obecnym, w części wybetonowanym trakcie polnym. Przy Batorego myśli się również o stworzeniu trasy wzdłuż zakładów SGL Carbon, przy ulicy Piaskowej. To droga powiatowa, ale miasto wykonałoby tam prace w ramach porozumienia ze starostwem. Koszty takiej inwestycji szacuje się na 400 tys. zł. W bliższej przyszłości pas rowerowy ma być wytyczony ulicami Warszawską i Wileńską. Już zlecono opracowanie dokumentacji technicznej przedsięwzięcia. Ten plan wymaga od władz zbudowania nowych parkingów dla osiedli przy tych ulicach, bo aktualnie Wileńską niemal w połowie zajmują samochody mieszkańców. Przymiarki ze ścieżkami dotyczą także Słowackiego (radny Gawliczek proponował kiedyś, by rowerzystom oddać tu część szerokiego chodnika) oraz Kościuszki.
– Wyzwaniem, zwłaszcza finansowym, jest dla samorządu poprowadzenie ścieżki rowerowej do rezerwatu Łężczok. Prowadziłaby od istniejącej trasy wałami, w kierunku Markowic – mówi Marek Kurpis. Potrzebę jej zbudowania zgłasza regularnie Franciszek Mandrysz, radny markowicki, a ostatnio zainteresował się losami potencjalnej inwestycji również Ryszard Frączek w formie interpelacji do prezydenta.
Z funduszy europejskich urzędnicy zamierzają ściągnąć pieniądze na budowę wypożyczalni rowerów oraz chroniących przed deszczem postojów z zadaszeniem a nawet miejsc noclegowych dla cyklistów. Powstałyby na terenie campingu w Oborze. Chętna do współpracy przy tym projekcie jest czeska Karwina.
(ma.w)
Najnowsze komentarze