Nożownik z Pietrowic stanie przed sądem
Raciborska prokuratura zakończyła śledztwo w sprawie 51-latka, który próbował poderżnąć gardło swojemu koledze. Akt oskarżenia w tej sprawie właśnie wpłynął do Sądu Okręgowego w Gliwicach.
Mieszkaniec Pietrowic Wielkich odpowie za usiłowanie zabójstwa i uszkodzenie ciała. – W pierwszej połowie czerwca otrzymaliśmy ostatnią z opinii biegłych, na którą czekaliśmy, co pozwoliło nam zakończyć postępowanie i skierować akt oskarżenia – mówi prokurator Danuta Kozakiewicz, szefowa Prokuratury Rejonowej w Raciborzu. Śledczy zajmowali się sprawą od lutego, kiedy to policja zatrzymała 51-letniego mieszkańca Pietrowic Wielkich. Przypomnijmy, około godziny 3.00 w nocy z 13 na 14 lutego przy ulicy Spółdzielczej w Pietrowicach Wielkich mężczyzna zaatakował swojego 48-letniego kolegę. Feralnej nocy mężczyźni pili alkohol. W pewnym momencie między biesiadnikami wywiązała się sprzeczka, w wyniku której 51-latek chwycił za nóż i próbował poderżnąć gardło koledze. Mężczyzna z raną ciętą szyi i ręki został przewieziony do Szpitala Rejonowego w Raciborzu. Życie uratował mu szybki refleks, bo zdążył częściowo ochronić szyję. Napastnik został zatrzymany a po wytrzeźwieniu stanął przed sądem, który zadecydował o zastosowaniu trzymiesięcznego aresztu tymczasowego dla mężczyzny. Ten został mu następnie przedłużony o kolejne trzy miesiące. – Mężczyzna nie przyznaje się do zarzucanych czynów. Twierdzi, że z racji ilości wypitego alkoholu nic nie pamięta – mówi prokurator Danuta Kozakiewicz. Sprawa mieszkańca Pietrowic będzie się toczyła w rybnickim ośrodku zamiejscowym Sądu Okręgowego w Gliwicach. Mężczyźnie za usiłowanie zabójstwa grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż osiem lat, z karą 25 lat i dożywotnim pozbawieniem wolności włącznie.
Adrian Czarnota
Najnowsze komentarze