List do redakcji

Otóż, stan techniczny elementów i urządzeń pasa drogowego miejscowości Jastrzębie jest zaszłością sprzed – śmiało można ocenić – dziesiątek lat. Jednostka nasza, odkąd powstała (czyli praktycznie od 1999 r.) na bieżąco czyni starania aby polepszyć, a docelowo – kompleksowo uregulować sprawy właściwego odwodnienia w miejscowości. Lokalizacja samej wioski, ukształtowanie geograficzne, umiejscowienie gospodarstw domowych, dostępność terenu na cele inwestycyjne sprawiają, że zagadnienie jest wielowątkowe, niełatwe i wymagające znacznych nakładów finansowych.

Problematyczne bowiem jest nie tyle odprowadzenie wód deszczowych i roztopowych z jezdni, ale regulacja całej gospodarki wodno-ściekowej tego obszaru. W chwili obecnej wody z przyległych nieruchomości, w tym również ścieki komunalne spływają bezpośrednio na pas drogowy do koryta przyległego do jezdni. Fakt że mimo braku opadów deszczu znajdują się w nim ciecze i zastoiska, pozwala stwierdzić, iż w ten niewłaściwy sposób mieszkańcy odprowadzają nieczystości płynne, sami tworząc przydrożny rynsztok. Likwidacją tej nieprawidłowości powinny zająć się przede wszystkim władze gminy, jako że gospodarka wodno-ściekowa jest obligatoryjnym zadaniem jednostki administracyjnej na tym szczeblu. Tutejszy zarząd wielokrotnie wskazywał na potrzebę wykonania kanalizacji deszczowej na odcinku drogi powiatowej nr 3503S, przebiegającej przez tę miejscowość z jednoczesną przebudową elementów pasa drogowego – jezdni łącznie z wygospodarowaniem ciągu dla ruchu pieszego.

Do wspólnych działań zachęcano Gminę Rudnik. Wykonanie przedmiotowej inwestycji, której koszt szacowany jest na kwotę 525 tys. zł, znacznie wykracza poza zakres i środki finansowe przeznaczone na bieżące utrzymania dróg, a które jest zasadniczym obowiązkiem naszego zarządu.

Zdziwienie budzi brak znajomości przez osobę pełniącą funkcję radnego gminnego zagadnień proceduralnych i administracyjnych w tym względzie.

Jednocześnie nadmieniamy, że nie odnotowano ze strony przedstawicieli sołectwa, władz gminy itp., żadnej inicjatywy i działań merytorycznych w sprawie. Chyba, że za przejaw inicjatywy należy rozumieć przedstawienie przez radnego pewnych wybiórczych i często nie do końca prawdziwych informacji na Sesji Rady Gminy.

Informujemy również, że nieznany nam jest przypadek, jakoby wyrokiem sądowym nakazano PZD wykonanie prac drogowych. Nie było żadnego postępowania sądowego. Ponadto oznajmiamy, że to nie wyroki sądowe dyktują sposób oraz rodzaj działań tutejszego zarządu lecz przepisy ustaw i rozporządzeń, w tym m.in.: ustawa o drogach publicznych, ustawa o ochronie środowiska, ustawa Prawo o ruchu drogowym itp.

Dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg Jerzy Szydłowski