Wieczór w Muzeum na jego 85. urodziny
To coroczna impreza jednego z najstarszych i najbogatszych w muzealia ośrodków na Śląsku.
Ponad stu melomanów wybrało się 1 czerwca by posłuchać koncertu muzyki dawnej kwartetu Akademos. Organizatorzy zapewnili gościom nie tylko wrażenia muzyczne ale i smakowe. Tort na 85. urodziny raciborskiej placówki upiekł na zlecenie mistrz Adrian Malcharczyk. Zanim go skosztowano Adam Knura, kierownik działu historii przedstawił dzieje muzeum w pigułce. Zaczął od banknotu 3-markowego z wizerunkiem księcia Przemysława, który ufundował klasztor Dominikanek dla córki Ofki przeoryszy tegoż. W nim dzisiaj mieści się muzeum. Knura wymieniał postacie ważne dla istnienia placówki. Znalazł się w tym gronie Adolf Kaschny, nadburmistrz Raciborza, który podjął decyzję o utworzeniu Muzeum. Powstało w w 1927 roku, Georg Hyckel był jego pierwszym kierownikiem. Po wojnie placówka ruszyła w 1948 roku. Jerzy Baron i Joanna Muszała-Ciałowicz to dyrektorzy najdłużej tu pracujący – po 13 lat.
– Nie wiadomo do końca dlaczego, ale nocne zwiedzanie muzeum przyciąga do placówki jak mało która wystawa. Może ta ciemność za oknem to sprawia? Notujemy zupełnie nowych zwiedzających – wyjawiła nam Iwona Mogielnicka, która omówiła jedną z wystaw jakie otwarto tego wieczoru, poświęconą najwybitniejszym piłkarzom Śląska. To pierwsza futbolowa ekspozycja w tym gmachu.
W piątek inaugurowano też wystawę zdjęć z 85 lat działania muzeum. Przygotowali ją wszyscy tutejsi muzealnicy a Adam Knura odpowiadał za najstarsze zdjęcia. – Zwłaszcza te z 1929 roku, w sepii zachowały się w bardzo dobrej jakości – podkreślił.
Co mówi ulica?
Jaka impreza skłoniłaby Panią/Pana do przyjścia do raciborskiego muzeum?
Grzegorz Procajło lat 29 z Raciborza: Myślę, że mogłaby to być wystawa o II wojnie światowej. Chciałbym zobaczyć jak wyglądał Racibórz w tamtych czasach. Interesują mnie ciekawe historyczne zdjęcia.
Jan Paweł lat 52 z Raciborza: Interesowałaby mnie jakaś impreza związana z wędkarstwem, np. ekspozycja pokazująca w jaki sposób od początku powstawało wędkarstwo.
Pan Aerbert lat 78 z Niemiec: Jeszcze raz z chęcią zobaczyłbym raciborską mumię. To jest eksponat, którym muzeum może się pochwalić.
Helena Kitzinger lat 64 z Raciborza: Chętnie zobaczyłabym wystawę prezentującą jakieś eksponaty związane ze starożytnym Egiptem.
Dorota z Raciborza: Na pewno przyszłabym na ciekawy koncert albo kabaret. Może na jakąś ciekawą wystawę.
Elżbieta Sobczyk z Raciborza: Gdyby była wystawa słynnych malarzy to chętnie bym ją obejrzała. Poza tym mógłby to być koncert znanego zespołu, solisty lub filharmonii.
Michał z Raciborza: Przyszedłbym na dobry koncert bluesowy lub symfoniczny ale musiałaby być harfa i gitara. Jeśli chodzi o wystawy to myślę, że Racibórz jest zbyt oporny na to, żeby na otwarcie zaprosić np. Dodę.
Florentyna z Raciborza: Noc w muzeum to dobry pomysł. Często chodzę na wystawy, od kowalstwa po stroje ludowe. Są zawsze bardzo dobrze przygotowane. Co do koncertów to lubię chóry, muzykę poważną ale taką dla młodzieży też.
(ma.w)
Najnowsze komentarze