Znów okradają Geofizykę Kraków

Do kradzieży doszło 18 maja w Wojnowicach. Nieznani sprawcy skradli odcinek o długości 770 metrów z czternastoma skrzynkami pomiarowymi. Wartość skradzionego sprzętu to 46 tysięcy złotych. Podwójna wiązka kabla została skradziona najprawdopodobniej ze względu na jej wagę. Kabel sejsmiczny jest bardzo ciężki, nie da się go ani spieniężyć na wolnym rynku ani wykorzystać w domu. Dla złodzieja jest więc bezwartościowy. To już kolejny taki przypadek na terenie powiatu raciborskiego. Przypomnijmy, na początku kwietnika pomiędzy Grzegorzowicami a Sławikowem skradziono dwa kilometry kabla. Sprawców udało się wkrótce zatrzymać. – To specjalistyczny sprzęt, odbierający sygnał sejsmiczny. Bez niego rejestrowanie danych jest niemożliwe. Czasami zdarzy się, że złodziej porzuci swój łup, kiedy zorientuje się, że nie da się go sprzedać. Zdarzają się też sytuacje, kiedy policja znajdzie u złodzieja w domu nasz sprzęt. Jeśli ktoś zobaczyłby porzucony kabel, prosimy o powiadomienie policji lub zgłoszenie tego w naszym biurze przy ul. 1 Maja 6 w Raciborzu – mówi Magdalena Pachocka, rzecznik prasowy Geofizyki w Krakowie. Kolejną kradzież kabla sejsmicznego na szkodę Geofizyki Kraków, odnotowano 24 maja przy trasie Racibórz – Samborowice. Nieznani sprawcy skradli 1300 m kabla, 10 skrzynek telemetrycznych oraz 30 muf. Straty oszacowano na 44 tys. zł.

(acz)