Paweł Zając: Bez posterunków będzie bezpieczniej.
Komendant powiatowy policji w Raciborzu, młodszy inspektor dr Paweł Zając poinformował o kolejnych zmianach organizacyjnych w policji.
POWIAT. Tym razem dotyczą one likwidacji wszystkich posterunków policji w naszym powiecie. Ich miejsce zajmą dwa komisariaty i komenda. Komisariaty powstaną w Krzyżanowicach (18 etatów, zasięg gmin Krzyżanowice i Krzanowice) i Kuźni Raciborskiej (23 etaty, zasięg gmin Kuźnia Raciborska i Nędza). Pozostałe gminy będą obsługiwane przez funkcjonariuszy z Raciborza. To plan, który powstał po decyzji szefa wojewódzkiej policji gen. Dariusza Działo o likwidacji wszystkich posterunków w województwie.
Na spotkaniu z samorządowcami z Rudnika, Paweł Zając uspokajał, że zmiany wyjdą tylko na lepsze. Do swojej wizji nie udało mu się przekonać radnych i władz gminy. Inaczej było w Kuźni Raciborskiej, gdzie wizja komisariatu uspokoiła nastroje.
Wyjaśnijmy jak ma wyglądać praca policjantów z komend obsługujących gminy. Funkcjonariusze ze likwidowanych posterunków zasilą szeregi komendy w Raciborzu. W każdej gminie będzie pracować, codziennie, jeden patrol policji. W nocy prawdopodobnie jeden samochód policji będzie patrolować dwie gminy. W każdej gminie będzie dzielnicowy z siedzibą w Raciborzu.
Komendant wyjaśnił, że posterunki nie zdawały egzaminu m.in. dlatego, że: pracowało tam pięciu funkcjonariuszy, z czego tylko dwóch patrolowało gminę. Pozostała dwójka była obłożona pracą na posterunku. Trzeci to dzielnicowy. Policjantowi przysługuje 39 dni urlopu i kiedy weźmie go dwóch funkcjonariuszy naraz na posterunku powstaje problem z kadrami. Komendant nie ma czasu kontrolować pracy na posterunkach.
Ciekawostki wokół sprawy
- Na obawy radnych z Rudnika o nagły wzrost przestępczości, komendant zapewnił, że jeśli coś zacznie się dziać złego wysyła w dany rejon sztab ludzi, aż nastanie spokój.
- Przestępczość w gminie Rudnik spadła względem zeszłego roku o ok 28 proc., na terenie Kuźni Raciborskiej o prawie 40 proc.
- Na komisariatach nie będzie dyżurnych, to pochłonęłoby dodatkowych pięć etatów, których nie można wykorzystać w terenie. Kiedy na komisariacie nikogo nie będzie, dzwoniący będą łączeni z komendą w Raciborzu.
- Cały sprzęt z posterunków przejdzie do komendy i komisariatów.
- Dzielnicowi nie będą mieć siedzib poza komisariatami i komendą.
(woj)
Najnowsze komentarze