środa, 20 listopada 2024

imieniny: Anatola, Rafała, Edmunda

RSS

Ucieczka z aglomeracji Racibórz

01.05.2012 00:00 red

– Czy powiecie dziś wyborcom, że będą płacić 16 zł od kubika kanalizacji? – pytał radnych wójt na sesji.

KRZYŻANOWICE. Posiedzenie rady zdominowała uchwała, którą chciano wyłączyć z porządku obrad. Dyskusja dotyczyła 30 mln zł.

Nad gminami, które nie będą miały kanalizacji od 2015 ciąży widmo kar nakładanych na Polskę przez Unię Europejską za brak rozwiązanej gospodarki wodno-ściekowej. – Nikt nie zapewnia, że to rząd pokryje te kary, a mają wynieść 6 mln zł dziennie dla Polski. Przerzucone zostaną na gminy, na tych co się zobowiązali do zbudowania kanalizacji i się nie wywiązali – wójt Grzegorz Utracki wysnuł 26 kwietnia ponurą wizję przyszłości przed członkami rady. Jedyną możliwość uniknięcia tych kar dostrzegł w ucieczce z aglomeracji Racibórz, gdzie pierwotnie zaplanowano obecność ścieków z Krzyżanowic. Taka ucieczka oznacza rezygnację ze świeżo pozyskanej szansy na dotację, blisko 30 mln zł. Starano się o nią przez dwie minione kadencje. – Trzeba wziąć to co jest – przekonywał Utrackiego szef komisji budżetu Marian Lasak. – Nie zawsze warto brać co leży, bo konsekwencje okażą się zagrażające gminie – ripostował wójt.

Sięgając po pomoc z Unii samorząd musiałby zaciągnąć 11,5 mln zł kredytu. Problemem jest brak zainteresowania banków finansowaniem projektu. – Być może pieniędzy na wkład własny będzie trzeba szukać w emisji obligacji przez spółkę Górna Odra – opowiadał na sesji jej prezes Krzysztof Baszczak.

Zdaniem wójta Utrackiego zachodzi groźba podwójnego narażenia gminy – na spłatę zarówno zobowiązań bankowych jak i późniejszych kar, które w końcu przyjdzie pokryć jeśli Krzyżanowice zostałyby w aglomeracji. Włodarz boi się ich, bo za sprawą unijnego projektu budowy kanalizacji, rury obejmą tylko 28% terenu gminy. Za resztę, a ściślej brak kanalizacji w tej reszcie (w tym, w największych wsiach – Krzyżanowicach, Tworkowie i Bieńkowicach), trzeba będzie płacić owe kary. Po wyjściu z aglomeracji możliwe są alternatywne rozwiązania gospodarki wodno-ściekowej, takie jak małe oczyszczalnie przy wsiach (mówiono o takiej dla Owsiszcz, inwestycja rzędu 300 tys. zł) lub przydomowe obiekty.

Wójt Utracki twierdzi, że nie może dopuścić do sytuacji, w której za 2,5 roku mieszkańcy dostaną tak wysoki rachunek za kanalizację nie wiedząc o nim nic wcześniej. Uważa, podobnie jak radny Brunon Chrzibek, że w przeszłości zaniedbano uświadamianie mieszkańców o konieczności wysokich kosztów wprowadzenia kanalizacji.

Uchwała dotycząca wyjścia Krzyżanowic z aglomeracji mało co nie znalazłaby się w porządku obrad, bo przewodniczący rady Paweł Lasak poddał pod głosowanie jej wyłączenie. Padł remis 6:6 przy 2 głosach wstrzymujących się. Gdy głosowano nad zamiarem wyjścia z aglomeracji 8 rajców było za, 4 wstrzymało się od głosu, a 2 wcale nie zagłosowało.

Samorząd czeka teraz na ekspertyzę w sprawie budowy kanalizacji, jej wykonanie zlecono specjalistom. Gdy będzie gotowa, radni spotkają się z urzędnikami by ją przedyskutować. Uchwała podjęta 26 kwietnia ma charakter intencyjny. Wyjście gminy z aglomeracji wymaga dopełnienia procedur, co zajmie trochę czasu. Na razie zbliża się termin podpisania umowy o dofinansowaniu z Funduszu Spójności. Wójt wynegocjował jego przesunięcie na 9 czerwca.

(ma.w)

  • Numer: 18 (1042)
  • Data wydania: 01.05.12