Szkodliwe działania pana L. Malcharczyka w sprawie koncepcji oczyszczania ścieków w gminie Pietrowice Wielkie
W związku z artykułem w Nowinach Raciborskich z dnia 10 kwietnia 2012 r., str. 19 o tytule: „Co powiedział Leonard Malcharczyk” zostaliśmy zmuszeni do napisania poniższego tekstu.
Gmina Pietrowice Wielkie pracuje obecnie nad koncepcją rozwiązania sprawy kanalizacji. Chodzi o tzw. technologię SBR, czyli przydomowe oczyszczalnie ścieków z sekwencyjnym reaktorem biologicznym. Nie można mylić tej technologii z rozpowszechnioną na rynku zwykłą oczyszczalnią rozsączającą. Rozwiązanie SBR jest najbardziej rozpowszechnione w Niemczech i we Francji. Proces oczyszczania bazuje na czyszczących właściwościach mikroorganizmów, które znajdują się w zbiorniku oczyszczalni, w tzw. komorze osadu czynnego. Podczas faz oczyszczania ścieki zostają wymieszane i napowietrzone. Ścieki służą mikroorganizmom jako pożywienie i dzięki temu zostają w naturalny sposób oczyszczone do 95%. W gminie dopracowywane są szczegóły tej inwestycji, dlatego odbyło się wiele wyjazdów do użytkowników w Polsce i w innych krajach, jak również do producentów tych urządzeń po to, aby w szczegółach przyjrzeć się tej technologii i wyciągnąć odpowiednie wnioski, dokonać analiz a następnie zaproponować mieszkańcom gminy najlepsze rozwiązanie. Temat poruszano na 22 zebraniach sołeckich, w gminnej gazecie oraz w Internecie. Zwołanych zostało też kilka wspólnych posiedzeń wszystkich komisji rady gminy, gdzie na wielogodzinnych spotkaniach omawiano warunki geologiczne, możliwości rozsączania, koncepcję budowy i funkcjonowania, zaproszono również kilku producentów, którzy w szczegółach mogli przedstawić zalety swoich produktów i swojej technologii. Szczególnie owocne były wieloosobowe wyjazdy radnych i pracowników urzędu bezpośrednio do fabryk produkujących SBR w Polsce w miejscowościach Kielce i Krapkowice oraz w Niemczech: w Donaueschingen, Coswig (Anhalt) oraz Lenting. Na Eko-Wystawie, która odbędzie się w Pietrowicach już 12 i 13.05.2012 r. wszyscy liczący się producenci SBR będą mieli swoje stoiska wystawowe, co umożliwi zainteresowanym osobiste zapoznanie się z tymi urządzeniami i z tą technologią.
Równocześnie z pracami na temat zastosowania właściwej technologii trwają prace nad pozyskaniem finansowania na tę najdroższą w historii gminy inwestycję. Zdajemy sobie sprawę, że temat jest duży, trudny i ma zarówno plusy jak i minusy. Niektórzy nazywają humorystycznie taki temat jako „śmierdzący”. Po to jednak z pokorą poddaliśmy się weryfikacji podczas ostatnich wyborów do samorządu, zostaliśmy ponownie wybrani radnymi gminy, aby teraz użyć całej swojej wiedzy, doświadczenia życiowego i z rozwagą zamierzamy rozwiązanie SBR zaproponować naszym mieszkańcom jak i samym sobie (bo my też jesteśmy tymi samymi mieszkańcami gminy) i też będziemy z tego rozwiązania korzystać.
Zdajemy sobie sprawę, że wiele osób może mieć wątpliwości i sporo pytań. Dlatego w każdej formie, osobiście lub pisemnie, na zebraniach czy na sesjach jesteśmy do dyspozycji i udzielamy wyczerpujących informacji oraz wyjaśnień. Wszelkich wyjaśnień udziela też na bieżąco urząd gminy.
Jest demokracja, więc to rozwiązanie, które proponujemy nie jest obowiązkowe; mieszkańcy mają prawo wyboru. Jeżeli dojdą do przekonania, że nasza propozycja jest dla nich niekorzystna, to po prostu rezygnują i nie przystępują do projektu. Do programu przystąpiło do tej pory około 80% mieszkańców, podpisano prawie 1200 deklaracji przystąpienia. Wszystko więc przebiega normalnie, spokojnie, jest sprawa, jest problem, ludzie siadają, zaczynają myśleć, działają, dyskutują i ze zbiorowej mądrości biorą dla siebie najlepsze z możliwych rozwiązań.
Ale okazuje się, że nie wszystko idzie normalnie. Naszym zdaniem szkodliwe i niezrozumiałe są działania Pana L. Malcharczyka – radnego powiatowego, który próbuje wywołać rewolucję, chce skłócić mieszkańców, wywołać bunt po to, aby na końcu powiedzieć – a nie mówiłem, miałem rację, w gminie Pietrowice jest dyktatura i nikt nie chce słuchać radnego powiatowego L. Malcharczyka. Skandalicznie za sprawą pana L. Malcharczyka zakończyło się wyjazdowe posiedzenie komisji powiatowych, które odbyło się w dniu 21.03.2012 r. w nowym Centrum Społeczno-Kulturalnym w Pietrowicach Wielkich. Wg zapewnień szefa komisji pana Ryszarda Winiarskiego zamierzeniem władz powiatowych było zorganizowanie spotkania samorządu powiatowego wspólnie ze wszystkimi samorządami gminnymi powiatu raciborskiego po to, aby poszczególne samorządy mogły wymienić się swoimi koncepcjami lub dokonaniami w sferze kanalizacji sanitarnej. Prowadzący spotkanie, pan R. Winiarski, jasno określił zasady, że władze powiatu nie zamierzają się wtrącać do wewnętrznych spraw gmin i nie chcą krytykować działań poszczególnych gmin. Firmy, którym udostępniono po 30 minut na przedstawienie swoich technologii zostały poproszone, żeby nie krytykować swoich konkurentów, a tym bardziej gmin, tylko aby skupić się na przedstawieniu własnej technologii. Wystąpienia miały: niemiecka firma Mall z 50-letnią tradycją, niemiecka firma Kessel z 60-letnią tradycją i firma Biopax z Zielonej Góry z nieznaną tradycją. Dwie pierwsze firmy miały bardzo profesjonalne prezentacje, dzięki którym można było zapoznać się ze szczegółami ich oferty. Zachęcamy do odwiedzenia ich stron internetowych: www.kessel.de i www.mall.info. Każdy, kto zada sobie trochę trudu i dokładnie przejrzy te strony, opisy, zdjęcia, filmy, certyfikaty itp. itd. będzie w stanie szybko wyrobić sobie własne zdanie o technologii SBR. Ostatnia firma z Zielonej Góry skupiła się głównie na krytyce rozwiązań poprzedników i technologii typu SBR. Co bardzo istotne w sprawie, panowie z Zielonej Góry nie ukrywali, że zostali ściągnięci przez pana L. Malcharczyka. Zresztą zamieszanie było już przed komisją, gdyż wcześniej zaplanowane i zaproszone do prezentacji były tylko 2 firmy: Mall i Kessel. Nagle przed komisją, przez zaskoczenie, pan Malcharczyk niejako na siłę wcisnął do wcześniej zaplanowanego programu firmę przez siebie ściągniętą. Przypuszczamy, że uczynił to z pełną premedytacją, gdyż poszukiwał kogoś, kto na posiedzeniu komisji skrytykuje władze gminy Pietrowice Wielkie za koncepcję typu SBR. Mamy pełne przekonanie, że pan L. Malcharczyk celowo chciał na szerokim forum wywołać swoją prywatną wojnę z władzami gminy Pietrowice. Uczestnicy tego spotkania widzieli jak wzburzone były władze gminy Pietrowice po wystąpieniu panów sprowadzonych przez pana L. Malcharczyka. Wójt gminy Pietrowice Wielkie pan A. Wawrzynek nie krył oburzenia i w stanowczych słowach sprzeciwił się takiej koncepcji przeprowadzenia posiedzenia komisji powiatowej. Po komisji wójt gminy Pietrowice nie ukrywał pretensji do pana starosty A. Hajduka i pana R. Winiarskiego za taki przebieg obrad tej komisji. Na szczęście wiemy, że zarówno pan starosta i pan R. Winiarski z dezaprobatą wypowiadali się o działaniach pana L. Malcharczyka. Uważamy też, że pan R. Winiarski bardzo dojrzale zakończył posiedzenie komisji, kiedy przeprosił w imieniu władz powiatu za taki niespodziewany przebieg posiedzenia.
Pragniemy wszystkich poinformować, że to nie była pierwsza w tej sprawie próba manipulacji pana L. Malcharczyka. Zaczęło się na sesjach rady gminy, później bardzo ostro pan L. Malcharczyk zaatakował koncepcję SBR na zebraniu wiejskim w Pietrowicach, jesienią 2011 r., i ten sam atak powtórzył na zebraniu wiejskim w Pietrowicach w marcu br. Za każdym razem oponent nie przedstawił merytorycznych argumentów kwestionujących nasz pomysł rozwiązania gospodarki ściekowej w gminie. W międzyczasie na terenie gminy Pietrowice Wielkie był rozpowszechniony anonim w sprawie kanalizacji. Anonim ten jest bardzo wulgarny i z jego treści można wywnioskować, że dla autorów kanalizacja jest tylko pretekstem, a tak naprawdę chodzi im o walkę polityczną z władzami gminy Pietrowice. Jako ciekawostkę zacytujemy krótki cytat z anonimu, który oddaje hipokryzję autorów: „ Nasza władza … na świadomym używaniu argumentów nieprawdziwych, jednakże takich, których fałszywość jest trudna do stwierdzenia”. Dziwnym zbiegiem okoliczności demagogiczne treści anonimu współbrzmią z wypowiedziami radnego L. Malcharczyka. Nie mamy nic przeciwko formułowaniu argumentów krytycznych, jednak muszą być oparte na prawdziwych faktach. Zastanawiamy się, dlaczego autorzy i inspirator są tchórzami. Demokracja to przecież spór na argumenty, wymaga odwagi i podpisywania się pod własnymi argumentami. Widać więc, że osoby stojące za anonimem nie chcą dyskutować na argumenty i nie chcą spierać się w ramach demokratycznych reguł, oni nie oczekują odpowiedzi, oni z góry uważają, że mają rację, a władze gminy to idioci. Pytanie, czy chodzi im o dobre załatwienie sprawy kanalizacji i dobro mieszkańców, czy tylko zamęt, chaos i wywołanie kłótni po to, aby przyłożyć władzom gminy przy okazji trudnej inwestycji? Oczywistym jest, że w całej Polsce inwestycja w rozwiązanie problemu kanalizacji w każdym samorządzie jest trudna i niepopularna i budzi wiele emocji. Wygodny więc to moment dla oponentów, żeby niejako śmierdzącym tematem przyłożyć władzom gminy Pietrowice.
My nie boimy się odpowiedzialności za swoje decyzje; w ostatnich latach uruchomiliśmy wiele inicjatyw i inwestycji, które gminę Pietrowice mocno rozwinęły. W wielu branżach samorządowych gmina Pietrowice jest chwalona i przedstawiana jako wzór dobrych rozwiązań i często jest prekursorem niekonwencjonalnych działań i pomysłów. Oczywiście nie myli się ten, co nic nie robi; staramy się być otwarci na uwagi różnych środowisk i często korygujemy swoje zamierzenia o słuszne uwagi zbierane z tzw. zbiorowej mądrości. Wiemy, że wielu mieszkańców powiatu raciborskiego przygląda się prekursorskiemu pomysłowi władz gminy Pietrowice, w rozwiązaniu problemów kanalizacji w oparciu o SBR. Mamy świadomość, że jeżeli nasz pomysł sprawdzi się, to inni będą mieli ułatwione zadanie i będą mogli skorzystać z naszych doświadczeń.
Oto kilka podstawowych informacji, jakie są główne założenia naszej koncepcji:
1. Gmina zamierza pozyskać zewnętrzne współfinansowanie inwestycji w SBR – ze środków pomocowych. Posiadamy już wstępne zapewnienie finansowania z NFOŚ.
2. Gmina z tych środków chce wybudować na każdej posesji oczyszczalnię SBR wraz ze studnią chłonną, odpowietrzeniem i szafką sterującą.
3. Każda posesja pokrywać będzie ok. 10% kosztów inwestycji. Wstępne szacunki wskazują, że może to być pomiędzy 500 – 2 000 zł. Wszystko zależy od ceny, jaka zwycięży w wyniku przetargu, a której na dzisiaj nie da się dokładnie przewidzieć.
4. Właściciel każdej posesji użyczy bezpłatnie gminie teren potrzebny na zabudowanie oczyszczalni SBR.
5. Właściciel zapewni na swój koszt energię elektryczną do zasilania urządzenia. Chodzi głównie o zasilanie do sprężarki o mocy między 40 a 80 W. Sprężarka włącza się co jakiś czas. Szacujemy miesięczny koszt energii na ok. 7 zł.
6. Przy każdym urządzeniu zamierzamy zamontować szafkę zewnętrzną, w której zamontowane będzie całe oprzyrządowanie, sterowanie wraz z kompresorem.
7. Każde urządzenie chcemy wyposażyć w moduł GSM, który wszystkie parametry kontrolne pracy urządzenia będzie przekazywał do centrali w Gminnym Przedsiębiorstwie Komunalnym.
8. Każde urządzenie dla prawidłowego działania będzie musiało mieć odpowietrzenie.
9. Na posesji po zamontowaniu, będzie widoczny 1 lub 2 włazy żeliwne w poziomie gruntu ewentualnie odpowietrzenie dodatkowe w wysokości ok. 1 metra i plastikowa szafka ze sterowaniem.
10. Mieszkaniec, po podłączeniu, nie będzie zajmował się urządzeniem, całość problemu bierze na siebie gmina.
11. Gmina urządzi centrum sterująco-kontrolne w Przedsiębiorstwie Komunalnym, gdzie na monitorach komputera będą śledzone parametry pracy wszystkich ok. 1 200 urządzeń. Będą wychwytywane informacje o ewentualnych awariach. Wszystko to będzie do centrali przekazywane poprzez moduł GSM.
12. Gmina zapewni serwisantów, którzy będą w terenie kontrolować pracę urządzeń, będą dokonywać okresowych przeglądów i szybko usuwać ewentualne awarie.
13. Serwisanci i dyspozytorzy zostaną przeszkoleni przez firmę dostarczającą technologię.
14. Gmina zorganizuje magazyn podstawowych części eksploatacyjnych i zapasowych, aby móc na bieżąco dokonywać przeglądów serwisowych i usuwać ewentualne awarie.
15. Co 1 – 2 lata gmina będzie na swój koszt wypompowywać osad beczkowozem zgodnie z wytycznymi producenta.
16. Mieszkańcy będą, podobnie jak w innych samorządach, ponosić opłaty za ścieki. Założenie główne jest jednak oczywiste, że musi być to kwota o wiele niższa niż cena obowiązująca w innych samorządach.
17. Inwestycja SBR – prawidłowo zamontowana i wentylowana nie wydziela zapachów. Osobiście sprawdziliśmy to w różnych miejscach i w różnych firmach.
18. Oczyszczalnie SBR posiadają pokrywy pod lekki ruch kołowy i są zabezpieczone przed dziećmi, możliwe jest również po ułożeniu płyty przejeżdżanie bezpośrednio nad urządzeniem ciężkim ruchem kołowym.
19. Urządzenia te posiadają funkcję trybu oszczędnościowego i urlopowego.
20. Oczyszczona woda z urządzenia będzie przepompowywana do studni chłonnej a po przejściu przez co najmniej 1,5 m gruntu może być już odprowadzona do kanalizacji deszczowej.
21. SBR to taka sama technologia oczyszczania jak w dużych oczyszczalniach, tylko w skali mikro.
22. W dużych oczyszczalniach i przepompowniach często dochodzi do zatykania systemu i awarii bo ludzie wpuszczają do kanalizacji różne niedopuszczalne przedmioty. W rozwiązaniu SBR nie występują te problemy, gdyż każdy ma swój indywidualny system i w razie zatkania wiadomo z czyjej winy jest awaria. Nie ma wtedy kłótni i posądzania innych.
23. Przeprowadziliśmy badanie geologiczne wszystkich miejscowości gminy Pietrowice i posiadamy dokumentację, z której wynika, że tego typu technologię SBR można zastosować w naszej gminie.
24. Gmina zorganizuje i sfinansuje wszelkie koszty projektowe, uzyskania niezbędnych pozwoleń, jak i koszt montażu urządzeń.
25. Sprawdziliśmy stan prawny i okazało się, że technologia SBR jest akceptowana przez NFOŚ.
26. Sprawdziliśmy certyfikaty jak i protokoły z badań na wszelkie obowiązujące przepisy i normy, producenci posiadają te dokumenty z renomowanych instytutów badawczych; mało tego, sprawdziliśmy, że instytuty, które wydały te certyfikaty są dopuszczone przez Unię Europejską do ich wydawania.
Tak w skrócie wygląda nasza wstępna propozycja. Prosimy o pozostawienie nam prawa do drobnych korekt naszych planów, jeżeli dowiemy się czegoś nowego.
Każdy pomysł ma swoje plusy i minusy; gdyby nasz pomysł miał tylko plusy to nie byłoby tej całej awantury z panem L. Malcharczykiem i pewnie cała Polska zastosowałaby to rozwiązanie typu SBR. My rozważyliśmy te wszystkie argumenty za i przeciw i doszliśmy do wniosku, że dla takiej gminy jak Pietrowice – składającej się z 11 sołectw mocno rozproszonych – to rozwiązanie jest najlepszym i najtańszym sposobem załatwienia problemu oczyszczania ścieków.
Jest prawdą, że nikt w Polsce tego jeszcze w ten sposób nie zorganizował dla całej gminy. Znowu będziemy chyba musieli zrobić coś jako pierwsi w Polsce. Jeżeli nam się uda – w co wierzymy – to będzie to wzorcowa inwestycja na całą Polskę a może i szerzej. Na naszych doświadczeniach będą pewnie bazować inne Samorządy.
Swoją wiedzę na temat SBR czerpiemy również ze źródeł naukowych m.in. z opracowania naukowców Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej z poradnika dotyczącego gospodarki ściekowej w kontekście wykonania Krajowego Programu Oczyszczania Ścieków Komunalnych Warszawa 2010 r. W opracowaniu wykorzystano materiał zawarty w projekcie poradnika w zakresie wdrażania Krajowego Programu Oczyszczania Ścieków Komunalnych dla Administracji Samorządowej jako beneficjenta, przygotowanego na zamówienie Ministerstwa Środowiska przez zespół autorski: prof. dr hab. Marek Górski, dr hab. inż. Marek Gromiec, dr inż. Tymoteusz Jaroszyński, prof. dr hab. Andrzej Jodłowski, prof. dr hab. Andrzej Królikowski, dr hab. inż. Janusz Łomotkowski, prof. dr hab. Bazyli Poskrobko. Z tego opracowania można się zapoznać z plusami i minusami rozwiązania problemu kanalizacji w różnych technologiach, co istotne, naukowcy również polecają technologię SBR.
Pan L. Malcharczyk wielokrotnie do tej pory bezkarnie rozpowiadał nieprawdziwe informacje jakoby w gminie Pietrowice panowała dyktatura i że nikt jego nie słucha. Na tegorocznym marcowym zebraniu wiejskim w Pietrowicach pan L. Malcharczyk zaatakował władze gminy z żądaniem natychmiastowego podania ceny 1 m3 ścieku według technologii SBR. Rozwiązanie to ostro skrytykował, a cały pomysł uznał jako niedorzeczny, wręcz idiotyczny. My nie mieliśmy okazji na zebraniu ustosunkować się do jego zarzutów. Jego monolog trwał prawie 40 minut. Zebranie ciągnęło się już kilka godzin, była późna pora i z szacunku dla zebranych nie było możliwości ustosunkowania się do zarzutów pana L. Malcharczyka. Dlatego pragniemy tym naszym listem odpowiedzieć na zarzuty. Chcielibyśmy na wstępie odwrócić role – tak łatwo krytykować czyjeś pomysły – zapytajmy więc krytykanta o szczegóły jego pomysłu. Pytania do Pana L. Malcharczyka:
1. Jaki Pan ma pomysł na rozwiązanie problemu kanalizacji w gminie Pietrowice; czy chce Pan forsować system ogólnospławny do oczyszczalni ścieków?
2. Jaki będzie koszt wybudowania kanalizacji według Pana pomysłu, ewentualnie oczyszczalni, oraz czy będzie wyższy lub niższy od kosztów budowy w systemie SBR?
3. Czy posiada Pan jakiekolwiek dokumenty, z których mógłby Pan zagwarantować zdobycie pieniędzy na realizację swojej koncepcji?
4. Ile po zakończeniu Pana inwestycji mieszkańcy będą płacić za 1m3 ścieku?
5. Czy efektem ubocznym budowy Pańskiej wersji kanalizacji będą rozkopane drogi w całej gminie, niedawno wyremontowane?
6. Czy po zakończeniu prac kanalizacyjnych ma Pan fundusze na naprawienie nawierzchni zniszczonych dróg?
7. Jakie będą koszty serwisowe i utrzymania sieci kanalizacji i przepompowni do oczyszczalni? Ewentualnie jakie będą koszty utrzymania oczyszczalni?
8. Czy jest Pan w stanie zagwarantować mieszkańcom, że Pańska koncepcja znajdzie poparcie władz gminy Pietrowice?
Wracając do zebrania w Pietrowicach, uważamy, że jeżeli prawdziwe są Pańskie bajeczne opowieści o jakieś dyktaturze w gminie Pietrowice, powinien Pan natychmiast dowody na to przekazać do prokuratury lub co najmniej do Państwowej Komisji Wyborczej złożyć protest; niech państwowa komisja raz na zawsze wyjaśni czy Pan mówi prawdę, czy kłamie. Chcemy Panu przypomnieć, że fałszywe oskarżenie i pomawianie kogokolwiek jest przestępstwem. My wiemy, że zmyśla Pan różne zarzuty pod adresem władz gminy przy różnych okazjach. Do tej pory pozostawialiśmy to bez komentarza. Teraz jednak nie będziemy już bierni, gdy będzie Pan publicznie próbować podważać nasze dobre imię i fałszywie nas oskarżać. Wtedy musi się Pan liczyć z najpoważniejszymi konsekwencjami. Nie tylko prawo ale i moralność wymaga, żeby w sprawach publicznych posługiwać się prawdą, po prostu informacjami prawdziwymi a nie zmyślonymi. Swoim zachowaniem i działaniem szkodzi Pan nie tylko władzom gminy ale również jej mieszkańcom, gdyż dobre imię gminy to wspólny dorobek wieloletniej pracy mieszkańców i władz gminy, na które długo i ciężko pracowali. Pan od wielu lat publicznie i bezpodstawnie krytykuje władze gminy Pietrowice. Naszym zdaniem robi Pan to celowo, aby dla siebie osiągnąć korzyści polityczne.
Władze gminy Pietrowice to wielu ludzi o różnych charakterach i poglądach. Często się spieramy, mamy różne wizje i wymieniamy się wzajemnie argumentami, ale do tej pory zawsze wspólnie znajdowaliśmy końcowe, najlepsze dla mieszkańców rozwiązanie i co ważne, wiele z tych pomysłów wprowadziliśmy z dużym powodzeniem w życie. Z tego co wiemy, jesteśmy pozytywnie postrzegani za naszą pracę wśród mieszkańców naszej gminy, jak również nasza gmina jest pozytywnie postrzegana przez mieszkańców powiatu raciborskiego.
My znamy Pana bardzo dobrze od wielu lat. Był Pan w samorządzie gminy więc widzieliśmy Pana i Pańską działalność z bliska, znacznie dokładniej aniżeli inni mieszkańcy, którzy nie mieli okazji poznać Pana bliżej. Dobrze Pan wie, że nie chcemy mieć z Panem nic wspólnego, to przecież jest główna zasada wolności i demokracji; to nasze prawo wyboru z kim chcemy lub nie chcemy współpracować. Nie akceptujemy Pana formy i sposobu działania; zresztą nie tylko my. Mógł Pan się o tym przekonać w ostatnich wyborach samorządowych. Startując na radnego powiatowego uzyskał Pan, licząc tylko mieszkańców swojej gminy, raptem 18,1% ich poparcia. W gminie Pietrowice Wielkie otrzymał Pan tylko 296 głosów. Gdyby nie dodatkowe głosy z innych gmin, to nie zostałby Pan radnym powiatowym. W wyborach w 2006 r. otrzymał Pan w gminie Pietrowice 586 głosów, zaś w wyborach 2010 r. otrzymał Pan ich 296, czyli po 4 latach działania stracił Pan w swojej gminie 290 głosów poparcia a z tego wynika, że w naszej gminie stracił Pan prawie 50% wcześniejszego poparcia. Pragniemy również przypomnieć, że gdyby otrzymał Pan tylko 36 głosów mniej, nie zostałby Pan radnym powiatowym. My jesteśmy wolnymi ludźmi, znamy Pana numery i nie zgadzamy się z Pańskim postępowaniem w samorządzie. Naszą odpowiedzią gdy ktoś pyta, może by tak Panowie razem z Panem L. Malcharczykiem, jest stanowcze nie nie nie!
Wracając do kanalizacji, oczyszczalnie ścieków w technologii SBR, najbardziej zaawansowane technologicznie i najlepsze jakościowo, są produkowane głównie przez niemieckie firmy i to od wielu lat. Zastanawiamy się dlaczego Pan L. Malcharczyk, który często próbuje kreować się na mentora wszystkiego co niemieckie, nagle promuje jakąś mało znaną firmę z Zielonej Góry? Dziwne również jest, że krytykuje technologię niemieckich firm z 60-letnią tradycją. Nie wierzymy w jego bezinteresowność. Dotychczas Pan L. Malcharczyk nie znalazł czasu, aby z tak trudnym zadaniem zapoznać się w szczegółach, np. u producentów lub użytkowników. Wtedy mógłby wyrobić sobie obiektywne zdanie o tej technologii. Mimo, że nie posiada szczegółowej wiedzy, bezpardonowo, bez argumentów, krytykuje tę technologię przy każdej okazji wystąpień na sesji, zebraniach i komisji.
Do mieszkańców naszej gminy Pietrowice Wielkie pragniemy zaapelować, abyście Państwo uważali na „argumentację” Pana L. Malcharczyka. Być może prowadzi on prywatną wojnę z obecnymi legalnymi władzami gminy Pietrowice; być może jest to zemsta i odwet i być może nie interesuje go los mieszkańców gminy i być może nie interesuje go tanie rozwiązanie systemu oczyszczania ścieków. Być może on po prostu upatrzył sobie tę inwestycję, skalkulował, że zawsze taka inwestycja jest niepopularna wśród mieszkańców i postanowił, że skorzysta z okazji i spróbuje władze gminy utopić w tym trudnym „śmierdzącym” temacie. Nasze szlachetne pobudki szukania dla naszych mieszkańców jak najtańszego i właściwego rozwiązania próbuje bezpardonowo dyskredytować. My próbujemy zrobić coś porządnie i dobrze; być może będziemy się wszyscy cieszyć jak nam nasz pomysł wyjdzie w praktyce. Musicie Państwo sami zdecydować, czy wierzycie nam, czy dacie wiarę naszemu krytykantowi.
Prędzej czy później będą sprawdzane szamba, ich szczelność oraz będzie się trzeba wykazać rachunkiem wywozu ścieków beczkowozem do oczyszczalni i co ważne, trzeba będzie udowodnić taką samą ilość m3 wywiezionych ścieków, co pobranej wody.
Jeżeli ktoś będzie musiał wywieźć całość swoich ścieków, to koszt beczkowozu wynosi dzisiaj ok. 30 zł za 1 m3. Średniej wielkości rodzina zużywa miesięcznie około 8 m3. Jeżeli to pomnożymy przez cały rok, to otrzymamy kwotę 2 880 zł. Należy więc w budżecie rodzinnym kalkulować taką kwotę dodatkowych wydatków rocznie. Nasze działanie jest głównie po to, abyście Państwo tak dużej kwoty nie musieli ponosić.
Jeżeli ktoś, będąc osobą publiczną nawołuje do bojkotu oficjalnej propozycji legalnych władz gminy, to musi mieć mocne argumenty i dowody na swoją rację i nieomylność, więc nie powinien się bać odpowiedzialności finansowej za ewentualne wprowadzenie ludzi w błąd. Dla osób, które w pierwszym terminie nie podpisały chęci uczestnictwa w projekcie SBR a po zastanowieniu i przemyśleniach jednak nie dadzą wiary panu L. Malcharczykowi informujemy, że próbujemy zdobyć dodatkowe nowe finansowanie. W ostatnim okresie wpłynęło już do urzędu gminy ok. 40 nowych zgłoszeń. Odpowiednia informacja o dodatkowym naborze jest obecnie do dyspozycji na gminnej stronie internetowej. Jeżeli się uda pozytywnie załatwić dodatkowe finansowanie, to będzie można się do projektu jeszcze przyłączyć, do czego z pełną odpowiedzialnością wszystkich mieszkańców naszej Gminy namawiamy.
Z wyrazami szacunku
radni gminni z Pietrowic Wielkich:
Piotr Bajak
Henryk Marcinek
Henryk J. Marcinek
Joachim Wieczorek
Najnowsze komentarze